Xaime91 - 2015-05-25 20:48:44

Ratujcie bo opadam z sil i funduszy... pisze bo moze ktos mial taki KONKRETNY problem... nie chodzi o jakies tam stukanie z zawieszeniana na nierownosciach. Rozchodzi sie o pojedynczy strzal. Sytuacja taka np: wyje¿d¿am z domu z podorzadkowanej w lewo/prawo jestem juz na koncu luku, STRZAL. jestem pod centrum handlowym manewry parkingowe STRZAL. Zawracanie np jazda do tylu pozniej do przodu i czasem po strzale. Dzieje sie to w 99% gdy kola sa skrecone i dopiero po ruszeniu lub ujechaniu krotkiego odcinka metra dwoch moze trzech i wydaje mi sie chyba gdy sa naprezenia teoche boczne jak bujanie autem ale nie koniecznie, wyjatkiem jazdy na wprost jest owa hopka, jak przejezdzam przez hopke w momencie juz zeskoku STRZAL ale na kolejnych dwoch juz cisza. Dzwiek taki meteliczno-sprezynujaco-gluchy. Co bylo robione w ostatnim czasie:
Tuleje wahaczy lemforder, tylne pelne
sworznie wahaczy trw
laczniki stabi trw
gumy stabi trw
kpl nowych sprezyn i amorow. Kilka miechow przed poduchy z lyskami

5 stacji diagnostycznych i nic... sasiad mechamior sklania ku prawej zwrotnicy.

Dzwiek dochodzi raz z lewej raz z prawej, czesciej z lewej :/ najbardziej go slychac/czuæ z okolicy nóg, jakby w podlodze. Mechanior dokrecal wszystkie sruby, mocowania. Przy kreceniu w miejscu kierownica nic sie dzieje, sporadycznie z dwa trzy razy sie zdarzylo. To tak jakby cos sie naprezalo a pozniej puszczalo, czy sie przesuwalo. Na nierownej drodze cisza ogolnie (pomijam trzeszczace plastiki i uszczelki hehe) ... generalnie jezdze tak okolo rok/poltora i juz dostaje zajoba :// ... juz mam schize jak wsiadam do kazdego innego auta ze zaraz strzeli hehe... no wiec ktos cos ?? :)) mooooooze ida mi sie nahrac cos przy okazji jak bedIe cos slychac wgl

www.worldhotels-in.com Oтeли Мальта