Witam,
Od miesiąca jestem posiadaczem golfa IV 1.4 16v z 1999r przebieg 125 000 km (teoretycznie) . Przy zakupie oglądałem silnik auta który był zupełnie suchy i nie miał zadnych wycieków. Jednak po wymianie oleju na półsyntetyk mobil 10W40 silnik zaczął sie po jakimś czasie "pocić" a olej ubywać . Zajżałem także do przepustnicy gdyż obroty na luzie wczesniej były równe a po wymianie oleju zaczęły byc nierówne, szczególnie przy zimnym silniku. Okazało się ze wokół przepustnicy jest widoczny olej. Wczesniej przed wymianą zapaliła się czerwona kontrolka oleju, sprawdzałem stan oleju i byl w normie wiec stwierdzilem ze olej jest juz zuzyty i stad ta kontrolka. Teraz dolewam ok 0,5 l oleju na 500 km
Dodam ze auto kupiłem w komisie i własciciel nie wiedzial jaki olej byl wczesniej w aucie.

Czy jest mozliwe ze wycieki i ubytek oleju pojawiły sie dlatego ze poprzedni wlasciciel lał  do auta olej mineralny a ja teraz zalałem półsyntetyk?
Co byscie mi poradzili teraz zrobic? Czy zmiana oleju na mineralny moze w tym wypadku pomóc ? Czy raczej odradzacie i zalecacie remont silnika?