witam ostatnio pojawil mi sie problem twardego hamulca.  Wystepuje on gdy raz zahamujemy ( wtedy jest miekko i dosyc "normalnie" )   i za chwile musimy hamowac ponownie , wtedy pedal jest mega twardy , jakby nie uszlo cisnienie z hamowania poprzedniego, samochod zwalnia ale hamowaniem tego nie da sie nazwac, ledwo sie ugina do dolu i jest jak skala. To samo na postoju lekko wciskam hamulec dwa trzy razy i za czwartym robi sie mega twardy i nie zmieknie poki sie go nie pusci i nie odczeka chwili.   Dodam ze 2 miesiace temu wymienialem zaciski klocki i prowadnice z tylu bo tarło ( zacisk nie odbijal ) , wtedy tarcze nie zostaly wymienione bo mialy 8mm a dopuszczalne jest 7.   DZis ledwo wyhamowalem bo jakis gosc wymusil mi pierszenstwo i nie mam zamiaru byc w przyszlosci w takiej sytuacji z tymi hamulcami. Tak czy siak zaprowadze go do mechanika , ale moze ktos mial taki przypadek i unikne naciagania przez mechanika na jeszcze inne czesci.