borix - 2011-11-04 18:00:13

Witam!
Od niedawna, bo od jakichś 3 miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem VW Golf IV 1,6 SR. Ogólnie wszystko byłoby w porządku gdyby nie wyciek oleju, z którym zmagam sie od kilku dni. Początkowo olej wyciekał w jedny miejscu, a mianowicie spod silnika. Wyciek był niewielki, kapało sobie, szczególnie po rozgrzaniu silnika, logiczne. Byłem przekonany, że chodzi o miskę olejową i z takim też problemem zaprowdziłem mojego golfika do mechanika. Po jednym dniu mechanik zadzwonił do mnie, że moge fure odebrać, zdiagnozował wyciek w dwóch miejscach. Gdzieś z łączenia silnika ze skrzynią jak i z samej skrzyni, czego nie zauważałem gdyż w skrzyni nie było już wtedy oleju...co było dość rzyzykowne. Powiedział też ze uzupełnił olej i "podokręcał śrubki" więc moge sobie spokojnie jechać na studia, a jak wróce po nowym roku to zajmiemy sie tym dokładniej :]. Po wyjechaniu stwierdziłem że rozgrzeje silnik i sprawdze ile z tego co powiedział jest prawda, jak się okazało niewiele....teraz kapie mi ze skrzyni natomiast z silnika leje sie jak z kranu, "ciurkiem". Ostatecznie moje pytanie brzmi czy w takim wypadku będe musiał wymieniać cała skrzynie na nową? wyczytałem że wiąże sie to z kosztem około 2 tys złotych, wiec srednio mi sie to usmiecha..czy też wystarczy rozebrać skrzynię i uszczelnić miejsce gdzie olej wycieka...i z jakim to by sie wiązało kosztem w serwisie? oraz jaki jest koszt uszczelnienia tegoż łączenia silnika ze skrzynią skąd równiez wycieka. dodam również, że nie mam żadnych wiekszych problemow ani z silnikiem ani tez ze skrzynią...wiec może nie jestem na straconej pozycji...
Jeśli ktoś jest w stanie udzielic mi odpowiedzi na mojej pytania to proszę o pomoc ! i przepraszam za rozwięzłośc :P

Beautiful loft in Porto Antigo 1