Witam. Problem mój na początku objawił się tym, że z pilota nie zamykał się rygiel prawych drzwi(pasażera) - trzeba było "ręcznie" wcisnąć bolec drzwi żeby zamknąć auto. Aktualnie jest dużo gorzej - nie mogę otworzyć prawych drzwi, ponieważ przy pociągnięciu za klamkę od środka bolec się podnosi a gdy puszczam klamkę to opada, nie mam możliwości dostania się do auta od strony pasażera (golf jest 3drzwiowy). Od czego zacząć poszukiwania usterki? Kompletny zamek drzwi kupić, a może spadło to cięgno czy co tam? Proszę o rady, jeśli ktoś miał taki problem albo wie jak go rozwiązać będę wdzięczny.

EDIT:
Udało mi się kluczykiem otworzyć prawe drzwi, co ciekawe nie zamykają się automatycznie z centralnego - musze ręcznie wcisnąć bolec, jednak gdy otwieram auto to ten bolec sam wyskakuje do góry. Czy to oznacza że gdzieś na płytce są zimne luty i wypadałoby to jakoś podgrzać ?