Witam, od maja jestem właścicielką VW Golfa 1.4 16V, sprowadzony z zagranicy w bardzo dobrym stanie. w piątek kobieta rozmawiająca przez telefon wjechała mi w tył samochodu. na pierwszy rzut oka, uszkodzona jest tylko klapa bagażnika, zderza i urwane ostatnie mocowanie tłumika. natomiast samo uderzenie było tak silne, że wyrwało mi z obudowy przednią przyszybową kratkę od nawiewu szyby, plastikowe obudowy pod popielniczką, przestawiło siedzenie, na którym siedziałam, tak ze siedziałam praktycznie na kierownicy, dodatkowo po wypadku samochód zaczął ściągać na prawo. nie znam się na motoryzacji, ale to co widać na pierwszy rzut oka, nie zawsze może być wszystkim co stanowi problem. Proszę o pomoc kogoś, kto miał podobną sytuację, bo nie chcę jeździć samochodem, który ma przestawioną geometrię samochodu. Jak mam wykazać rzeczoznawcy ze taka sytuacja miała miejsce, i co jeżeli się okaże w trakcie naprawy, ze są elementy uszkodzone, których nie było widać na oględzinach. Gdzie mogę podpytać ile taka naprawa będzie kosztować, żebym mogła porównać czy ubezpieczalnie (Warta) solidnie wyliczyła koszty, czy może zrobili to wybiórczo.
Z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi
:)