Witam.
Dość długo borykam się z przypadłością mojego golfa co do pochłaniania oleju. Ostatnio po zmianie oleju na inny, zaczał mi go pobierać jeszcze więcej niż dotychczas. Potrafi teraz nawet po przejechaniu 150km pobrać od połowy miarki, do prawie minimum (jakiś 1mm od minimum albo i trochę więcej zostaje). Wiem że napewno jest to spowodowane tą "wadą fabryczną" silnika który lubi jeść olej ale żeby aż tyle?
No i tutaj zaczyna się moje pytanie. Ponieważ odkryłem przy dolewaniu że w 3 swiecach stoi mi olej, no i trochę od przodu od lewej strony też jest ubrudzona pokrywa. Czy tamtędy może też iść znaczna ilość oleju wkońcu gorąco tam może się wypalać. Czy zmiana uszczelki spowodowała by że te ubytki się znacznie zmniejszą?

P.S. Na mobilu 10w-40 przez rok czyli 15000km około zużywałem trochę ponad 1 bańkę oleju na dolewki. Obecnie przez 3,5 miesiąca zużyłem jedną 4 litrową bańke shell 10w-40. Na shellu zauważyłem że samochód napewno niezamula tak jak na mobilu ale jest problem z tym olejem. Obecnie dostałem olej Valvoline max life 10w-40 w dobrej cenie (56zł za 4 litry) i jego dolewam do tego shella