Mam problem z hamulcami,tzn. dzisiaj  z godzinę temu jadąc poczułem przy hamowaniu że pedał hamulca jest miękki...zatrzymując się na delikatnej górce na skrzyżowaniu wcisnąłem hamulec  i czułem że auto delikatnie się stacza do tyłu..wcisnąłem pedał do końca (do podłogi) a auto dalej delikatnie się staczało,więc zacząłem jak gdyby pompować hamulec wciskając delikatnie do dołu i do góry pedał hamulca delikatnie stwardniał...ale to tylko naprawdę delikatnie ...po przejechaniu dosłownie kilkunastu metrów zaświecił mi się czerwony wykrzyknik i kilka sekund się świecił i pipał.Była noc już więc nie zaglądałem nigdzie co i jak.....ogólnie to co raz zaświeca się czerwony wykrzyknik a pedał hamulca jest miękki...na postoju mogę go bez trudu do samej podłogi wcisnąć..wyciek ? Jutro zobaczę...poodkręcam koła czy nigdzie nie cieknie.Poziom płynu w zbiorniczku jest okey,hamulce wymieniane były z przodu około z 6 miesięcy temu,z tyłu jeszcze okładziny są ..nie wiem o co kaman,jutro trzeba na kanał :/....co może być przyczyną takiego stanu hamulców ? No i ten wykrzyknik :/