Witam, posiadam golfa IV 1.4 16v . Mój problem polega na tym że przy lekkim mrozie bądź choćby niskiej temperaturze auto po 7-8godz postoju zapala  i od razu gaśnie (spadają obroty). Udaje się dopiero za drugim,trzecim razem. Poza tym kupiłem nowy akumulator a teraz przy tej pogodzie bardzo szybko się rozładowuje. Co prawda nie jeżdżę zbyt dużo bo po 20-30km dziennie ale myślę że coś jest nie tak. Ostatnio po przejechaniu około 10 km podjechałem pod blok, siedziałem z kumplem w aucie jeszcze z 15min na włączonym zapłonie ( wiem mój błąd !:P) a potem probuję ruszyć a akumulator padł, czy to jest normalne? Zaznaczam że auta nie garażuję. Szukam pomocy bo sam mam znikome pojęcie o mechanice/elektryce samochodowej.
Zamieszczam zdjęcie akumulatora bo może polecono mi zły.
http://www.sendspace.pl/file/9face1151bb5611d760f4b1