Adrian2402 - 2013-08-26 18:13:55

Witajcie. Moj ojciec byl w polsce teraz na urlopie. Wieczorem stal na poboczu i mial zapalone swiatla. Jakis pijany kierowca jechal zigzakiem i wjechal mu frontalnie w przod(szkoda na ok 20 tys. Zl). Wrzucil wsteczny i odjechal po piskach. Ojciec zanotowal numery tablic i zadzwonil po policje. Policja przyjechala po chwili i zanotowali przebieg wypadku i powiedzieli ze teraz policja z woj. Opolskiego ma czas 30 dni zeby napisac do komendy z woj. Slaskiego (skad sprawca wypadku pochodzi) i komenda z woj. Slaskiego ma znowu 30 dni czasu zeby napisac do sprawcy. Mamy tez 4 swiadkow zdarzenia.
Nie idzie tej procedury przyspieszyc?
Na nasze pytanie policji przy wypadku czy oni by nie mogli jechac pod adres sprawcy (ok. 9 km odiejsca wypadku) dostalismy odpowiedz od policjanta:"on i tak gdzies w lesie trzezwieje"

Jeszcze pytanie: jak juz znajda sprawce wypadku to jak samochod sprawcy by nie byl ubezpieczony to bedzie mozliwosc jakos sume od tego faceta wyciagnac?

Dzieki z gory za pomoc!

Betonové Jímky Dvůr Králové nad Labem Montaż szamb betonowych na terenie miasta Vítáme Vás vyrábíme a montujeme studio kopiowania kaset mokotów ts2 store