Witam,
Po przygodzie z lanosem, mercedesem 190, lancia kappa (2.4 tds i 2.0 noPb), bmw E39 528 przyszła pora na coś ze stajni VW. Zdecydowałem się na sweter ze względów oszczędnościowych, miało być tanio i pakownie. E39 - mega dużo frajdy z jazdy i mega duże koszty utrzymania (piszę tu o utrzymaniu auta niemłodego w stanie tip-top a nie o druciarstwie i naprawianiu auta na chińskich zamiennikach). Także wybór padł na golfa 1.6 SR (AKL) w wersji Variant z polskiego salonu. O dziwo szpachli nie stwierdzono, rdza na tym aucie nie występuje. Auto dostało strzała w tylni zderzak (pod zderzakiem wszystko ok.)
- Marka: Volkswagen - Model: Golf IV - Rok produkcji: 1999 (30.12 :grin: ) - Kolor: srebrny - Pojemność: 1.6 SR - Moc: 101KM AKL - Wersja: nie mam bladego pojęcia na pewno wyjdzie później
Wyposażenie:
-skórzana kierownica trójramienna (założona zaraz po zakupie.) -centralny zamek z alarmem (alarm dokładany ) -el. szyby i lusterka -podgrzewane lusterka -climatronic -4 x airbag -światła przeciwmgielne -czujniki parkowania tył (dołożone zaraz po zakupie )
Plany względem auta: - założyć lpg - pomalować luterko i tylne listwy
Modyfikować auta nie zamierzam, ma mnie wozić z punktu A do punktu B :cool:
Co do kwestii mechaniki ciężko mi się teraz wypowiedzieć bo autem zrobiłem 400 km ale w pakiecie startowym sweter dostał:
- nowy rozrząd (pasek bosha, rolka INA, pompa Dolz) - świeży płyn chłodniczy - nowe tuleje wahacza (delphi) - nowe gumy stabilizatora (delphi) - szlif tarcz (tarcze były nowe ale pioruńsko krzywe :wkurzony: - gwintowanie osadzenia prowadnicy zacisku hamulca (musiałem dotaczać prowadnicę bo gwintu już niestety nie było) - regulacje mechanizmu zmiany biegów (choć 1 nadal według mnie ciężko wchodzi)
Co od zakupu zrobiłem :
wymieniłem przekaźnik wycieraczek ... w końcu działają jak trzeba :applause: naprawiłem oświetlenie schowka ... ktoś kto wymyślił patent z tą sprężynką w lampce powinien dostać po pupie wymieniłem klamkę tylnej klapy :applause: podłączyłem głośniki w przednim lewym boczku ... nie wiedzieć czemu kostka nie była podłączona :/ muszę przyznać że demontaż boczka jest banalnie prosty i szybki. W porównaniu do kappy czy E39 poszło jak po maśle. :wgore: założyłem gumowe Petexy - jest moc :applause: wyczyściłem wnętrze, w ruch poszedł APP tanzi i chyba z 3 razy wodę zmieniałem a raczej gnojówkę bo ciężko nazwać to wodą :zdziwiony: ... a nie wyglądało na taki syf wymieniłem wycieraczki
nie poradziłem sobie natomiast z oświetleniem bagażnika. Żarówka sprawna, kable całe a oświetlenia brak stawiam na zamek - słusznie ??
A tak na dzień dzisiejszy wygląda auto :
|