Golf 4 Klub Polska

podjedź na stację diagnostyczną bez amorów - sprawdzą Ci wszystko na trzepakach za 20pln

Aha ok czyli rozumiem, że żaden mechanik mi tego nie sprawdzi? Tylko to dziwne bo w październiku byłem na przeglądzie i pieczątka jest, gość ani słowa na temat zawieszenia..tylko była mowa o tulejach tych krótkich przy wahaczach z przodu, wymienione zostały całe wahacze z kompletem bo ponoć mechanik twierdził że stare były.
A nadal wali..nie wiem właśnie..może podjadę gdzieś faktycznie..
A czy wymiana amortyzatorów tylko na przednią oś jest sensowna? Nawet jak z tyłu też by trzeba to jak przód najpierw naprawie to coś tam pomoże? Czy lepiej komplet na obydwie osie?
i jakie ewentualnie lepsze olejowe? czy gazowe? bo tak patrzałem na oferty i Bilstein chyba najciekawsze, albo Monroe ale Bilstein to te takie klasyczne wg mnie.
Dobra pomyślę i sprawdzę, wolałbym coś innego niz amory, jakieś łączniki, żeby nie wykosztować się znowu..

Mochnacki napisał:

...wolałbym coś innego niz amory, jakieś łączniki, żeby nie wykosztować się znowu..

Jak chcesz miec tanio,to polecam szrot/skup zlomu a jeszcze lepiej to kupic wrotki/rolki (nie trzeba serwisowac, myslec o (drogich) czesciach, lac paliwko).Paczka fajek mniej tygodniowo,1 flaszka mniej i idzie uzbierac na cos konkretnego.Lecz po co?? Bede sobie standard zycia obnizal przeciaz mozna uciac z czegos innego (byle nie sobie).

Przepraszam ze sarkazm,ale od czerwca 2012r. sporo juz sie tutaj naczytalem (konkrety pomine,zeby wstydu uzytkownikom oszczedzic).

P.S. ja z tylu mam sprezyny KYB, amory gazowe Sachs i jest git.

Ostatnio edytowany przez kane (2015-01-12 19:29:10)

przod: tuleje wahacza przednie i tylne. sworzeń wahacza. lacznik stabilizatora.  gumy stabilizatora. koncowki drazkow. poduszka z lozyskiem  amortyzatorów. amortyzatory.

tyl: tuleje na belce. amortyzatory

jedz na stacje diagnostyczna i powiedz ze chcesz PORZADNIE sprawdzic zawieszenie bo cos stuka... nie liczył bym ze wskaza na amory nawet jesli to one beda tlukly. moje byly niemalze rozje...ne miesiac po przegladzie wylaly sie i jakos ani slowa na amory nie powiedzieli. .. wez wgl najpierw zobacz czy nie sa wlasnie rozlane. zobaczysz ze cale tloczysko i obudowa amora jest uwalona olejem.  jesli sa wylane to na 90% one sie tluka

Ja dziś byłem z firmowym autem na stacji diagnostycznej. Za 20 PLNów sprawdzili mi całe zawieszenie i powiedzieli co jest do wymiany. Tak jak tu kolega pisze, ja na wstępie powiedziałem, że chcę PORZĄDNIE sprawdzić zawieszenie. Z 20 minut Panowie męczyli samochód i wszystko sprawdzali. Auto już stoi u magików i są wymieniane te wszystkie części, który zostały zakwalifikowane do wymiany.
Powtarzam w sumie to wszystko co koledzy wyżej, ale zajedź i sprawdź. U Nas poszły amorki na przód firmy Monroe, wyszły taniej od Kayaba.
Pozdrawiam.