Golf 4 Klub Polska
Od dłuższego czasu miałem problem z tylnym lewym kołem, i nieco mniejszy prawie nie odczuwalny problem z tylnym prawym. Lewa felga (alus) była gorąca po przejechaniu ~ 20km, prawa ledwo ciepła. Zabrałem się za to, wyjąłem zaciski i do roboty:
W lewym zmieniłem uszczelniacz tłoka bo był ścięty (przecieku nie było), i osłonkę tłoka, sam tłoczek spolerowałem na mokro, kanał pod uszczelkę wyczyszczony, mechanizmu od ręcznego nawet nie ruszałem, bo chodził lekko, nie miał żadnych przecieków, odbija do samego końca. Tłok do cylindra wszedł elegancko.
Z prawej strony po rozebraniu wszystko wyczyściłem, tłok spolerowany, ręczny też chodził palcami, przecieków brak. Zmontowałem na starej uszczelce, tłok wszedł również jak trzeba.
Hamulce odpowietrzone, biorą przy samej górze, nie ma czegoś takiego jak wpadanie pedału w podłogę, co niektórzy uważają za normalne, a wcale normalnym to nie jest.
Efekt jest taki, że po przejechaniu powiedzmy 20km i normalnym używaniu hebli, prawa felga jest zimna, a lewa jest wyraźnie ciepła (widać to podczas jazdy w zimę po wodzie, prawa felga jest mokra, a lewa cała sucha).
Na postoju po zaciągnięciu ręcznego i zwolnieniu auto lekko toczy się po betonie w garażu, ręczny więc nie trzyma.
Możliwe jest żeby rozwarstwił się wężyk i blokuje ciśnienie w cylindrze? Po powrocie z trasy nie sprawdzałem czy koło się blokuje (na lewarku) ale następnego dnia już toczy się lekko po betonie. Nie mam jak sprawdzić obecnie czy jak felga jest gorąca to koło obraca się z oporem, ale nie podejrzewam żeby było to coś innego niż hamulec, bo od łożysk czy lekkiego ocierania tarczy o klocki (jeśli tarcza miałaby bicie) przecież felga nie grzałaby się chyba aż tak?
Offline
Powodem grzania się hamulca była za ciasna uszczelka tłoka oraz osłonka tłoka. Zestaw miał nazwę Autofren. Po skorygowaniu rozmiaru zewnętrznego uszczelki, i dopasowaniu osłonki tam gdzie wchodzi w korpus zacisku tak, by tłoczek dało się wkręcić gołą ręką w zacisk, problem ustał, felga zimna. Ot tak dla przyszłych pokoleń może będzie to przydatna wiadomość
Offline
małe a upierdliwe... i co znaczy "producent"... dobrze samemu wiedzieć.
Szerokiej drogi.
Offline
Co najlepsze to tłok blokował dopiero po nagrzaniu, wiec twierdziłem uparcie, że to musi być zowalizowany cylinder, albo prędzej tłok, no ale mikrometr mówił co innego.
Każdy mechanik jakiego nie pytałem mówił że zacisk do zmiany, przewód do zmiany, pompa ABS się zatkała syfem z wciskania tłoczków, serwo nie odbija do końca... aż rozebrałem to po raz n-ty, spojrzał na to mój tata i mówi: po mojemu to uszczelka za ciasna, bo ten tłok to się za mało cofa jak się ręcznym porusza. Uszczelkę obrobiłem chamsko nożykiem na jednej zewnętrznej krawędzi, złożyłem na pastę do tłoczków, i pomyślałem sobie że jednak w tym fachu trzeba ruszać głową, a nie zmieniać po kolei
A co do firmy to widać jakiś dziad, chociaż "Spain". Może materiał się powiększa pod wpływem temperatury?? Nie wiem... na wszelki wypadek lepiej od razu kupić TRW albo Bosch czy tam Lucas - jest większa szansa że będziemy tylko raz to rozbierać a nie jak ja 6 czy 7
Offline