Golf 4 Klub Polska
Witam, zastanawiam się nad zakupem VW Golfa IV i w internecie dużo razy przeczytałem ze silnik 1.9 TDI jest niezawodny lecz pokonywałbym ok. 20 km dziennie w dni robocze oraz ok. 50 km w weekendy. Czy w takiej sytuacji nie lepiej przerzucić się na silnik benzynowy z gazem? a jak tak to na jaki? Z góry dzięki.
Offline
Tomal napisał:
... lecz pokonywałbym ok. 20 km dziennie
Czyli mamy rozumieć,że 10 km w jedną stronę-latem nawet ok lecz zimą to trochę szkoda ropniaka.Ja jak mam swoim ropniakiem pokonać 10/15 km to robię sobie dodatkową małą rundkę aby dogrzać silnik w zimie (nadkładam te 5-8 km i jest ok).Pamiętaj,że im dalej jeździsz (rozgrzanym) klekotem,to wychodzi oszczędniej.
Co do zakupu On czy Pb wszystko zależy od zasobności Twojego portwela oraz od stanu technicznego danej jednostki napędowej (nie sugeruj się tutaj czy wybrać pompki czy pompę bo nawet VP może doprowadzić Ciebie do rozpaczy jak jest nadszarpany).
Offline
Ja mam do pracy ok.12 km x2 24km , oczywiście jak kolega kane powiedział, w przypadku diesla lepiej wybrać tą dłuższą drogę niż jeździć ciągle na niedogrzanym silniku. Ja w weekendy lubię machnąć po 80-100km, ja czerpie przyjemność z jazdy "na gwincie" a silniczek chodzi jak zegarek
Offline
Ja mam 2,0 i nie zmienił bym na klekota czy kuchenke gazową -każdy chwali co ma
Offline
Każdy chwali co ma... nawet jeśli ma z niedoskonałościami.
Diesel, benzyna czysta, z gazem... cóż coś za coś...
Ogólnie żaden silnik nie lubi tras na których się nie nagrzewa, i nie tylko płyn, ale właśnie zasadniczo chodzi o olej.
I cała masa wątków z tym związanych... więc przestańcie " sypać przyprawy" - dosłownie pieprzyć!
Na 20km dziennie to piłowanie diesla... 50km w weekend... toć dobrze kata nie przepalisz, jeśli jest... - tylko benzyna.
Ale każdy piłuje co lubi... lipa, dąb, ... Claudia Schiffer...
To moje priv zdanie.
PS. A co kto ma pod maską... to tylko kwestia ile zeżre.
Offline
Teoretycznie na takie trasy lepsza benzyna, ale nie popadajmy w paranoję, dieslem też dojedziesz.
Mój ojciec kiedyś jeździł do pracy oddalonej o 4km i jakoś nic strasznego z autem się nie stało, 1.9TDI 130km
Ostatnio edytowany przez Relativy (2016-04-09 00:57:22)
Offline
Jak chcesz diesla mocno, to okej, zainwestuj w sdi Każdy ma swoje zdanie i będzie przekonywał do swojej opinii.
Offline
Ja bym brał diesla. Sam kupiłem na 110 km na zwykłej pompie i jestem cholernie zadowolony. Jeżeli trafisz na zadbany egzemplarz od prywatnej osoby w którym turbina nie jest na wykończeniu razem z dwumasa, olej nie leci.każda możliwa droga a za autem nie ma chmury jak z wulkanu to będzie Ci długo służyć, musisz natomiast o.niego bardziej dbać. Jeżeli chodzi o te km to ja jeżdżę trasy 4-10 km po Gdańsku w jedna stronę oraz raz na 2 tygodnie trasę 350.km i.spowrotem, bo kupując diesla tylko do miasta mija się z celem. Wiadomo.że jak nie zrobisz czasem więcej niż 50 km to trochę lipa bo trzeba przechulac turbine, generalnie diesel musi jeździć, ale nawet raz na jakiś czas dla samej zasady zrovic te 100 km za miastem z butem w podłodze wyjdzie taniej niż benzyna, a poza tym jazda dieslem.jest przyjemna dzięki momentowi obrotowemu, jesteśmy dynamiczni i oszczedni jednocześnie, benzyna jest zajebista ale coś mocniejszego i sam bym nie bawił się w diesle ale na to.pewnie Cię nie stać jak i mnie by łac co chwile bene, jak coś to te nadajace sie 1.6 do gazu. Takie.jest moje zdanie
Offline
mam do pracy z 4-5km w jedna strone i jezdze juz 5 lat a od 8 przymierzam sie do wymiany rozrządu bo mi termin stuknął... olej wymieniam z filtrami zawsze po zimie i pewnie do 10 tys mu brakuje... Posiadam silnik AJM na pompowtryskach i przez te 8 lat wymieniłem 2 razy akumulator i raz czyściłem turbine... no i wężyk od spryskiwaczy mi sie raz odpiął jeździłem nad morze czy do niemiec z marszu nad niczym nie sikam czy mi cos padnie... a jak padnie to go podpale i powiem ze ukradli
ja bym brał klekota nawet jak weźmiesz benzynę 1.4 to się będziesz zastanawiał gdzie się podziewa twoje paliwo nie mówiąc już o osiągach
Offline
Spawaczu ja też jeżdżę teraz na krótkich odcinkach, plany życiowe się zmieniły i teraz 5-6km codziennie, chyba właśnie dwumasa mi się kończy ale to chyba normalne przy 250k km co do aku trzyma się ładnie jednak przez zimę jeszcze jeździłem dużo (średnio 750km na tyg) teraz jak zrobię 300 na 2tyg to jest dobrze, martwię się trochę jak będzie ale skoro mówisz że tyle jeździłeś i to z pompowtryskami to ja też nie będę się martwił. A turbo trzeba czyścić co jakiś czas czy wystarczy przegonić go co średnio 3tyg np gdzieś dalej i na wyższych obrotach?
Ostatnio edytowany przez krzysiek555 (2016-04-22 20:01:14)
Offline
ja robie ok 480km na 2 tygodnie bo tankuje ze 2 razy na miesiac... oleju mi nie bierze, przyspiesza normalnie, pali od strzała czego chcieć więcej po 16 letnim samochodzie... na liczniku ok 240 tyś... nie robie żadnych przeglądów wymieniam filtry i płyny po zimie i to wszystko... auto jest piłowane cały czas a nie raz na miesiąć to turbinie raczej nie pomoże... a to czy spali 5 czy 7 to chyba nic w porównaniu do benzyny. Jeździj i nic nie przeżywaj nie jedno common rail przeżyje
Offline
Tomal, kolega TataNka (Mirek) napisał bardzo odpowiednie, przy takim kilometrażu jakie chcesz pokonywać to idz w benzynke, 1.8 125kuni (AGN np) lub 1.6 ale to juz sam zdecydować musisz
Offline
Robię około 1000-1300 km na miesiąc.
Codziennie jadę 2x8 km do pracy, z czego około 20-30 minut spędzam w korku.
W weekendy lubię przegonić auto robiąc przy tym od 140 do 200 km
Mam 1.9 TDI na pompowtryskach.
Chodzi idealnie, ale ostatnio nieco zmieniłam styl jazdy i zauważyłam nieco zwiększone spalanie.
W lipcu wymieniałam olej - zrobiłam od tego czasu ok. 5 tys. km - pobrał mi trochę oleju.
Nie zamieniłabym diesla na nic innego.
Offline
paulina, Kochana Koleżanko Masz prawo do własnego zdania...
A ja nadal uważam, że diesel to do ciężarówek i traktorów.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2016-10-24 17:41:34)
Offline
Ja Ci dam do ciężarówek i traktorów ale nie pogardziłbym 1.8t, 2.3, 2.8, 3.2
paulina - Jeżdżę podobnie jak Ty i nie mam dotąd (odpukać) żadnych problemów. Mam jedynie pecha do pękających przewodów
Offline
TataNka napisał:
paulina, Kochana Koleżanko Masz prawo do własnego zdania... .
I tego bym się trzymał (każdy zachwala to co ma).
Offline
xXKrystianXx
Dla 3.2 zdradził byś swoją kręconą klekotkę ?? A co na to Twoja Pani ?? - jak tak łatwo zmieniasz zdanie
W życiu trzeba mieć pewne zasady...- choć często zaczynają istnieć jak się sparzysz...
kane - Dziękuję Jak zwykle Ty jeden mnie rozumiesz...
Offline
Nie zdradzam, a zasady "pewne" mam Niestety prawda jest taka, że 3.2 nie mam nawet okazji się przejechać , ale tak to chętnie, tylko gorzej z utrzymaniem - ma duże wymagania
Offline