Golf 4 Klub Polska
Witam Was. Mam taki problem, mianowicie dzisiaj jechałem sobie trasą moim Golfikiem i odczułem pewną usterkę. Samochód tak jakby gorzej przyspieszał, nie kopci nic, na zegarach nie ma żadnej kontrolki. Autko pojedzie to 150 km/h, ale na długim odcinku dopiero uda się go rozpędzić, but w podłodze i ewidentnie czuć, że coś jest nie tak. W dodatku, na 3 biegu wciskam gaz i idzie oporniej, niż zawsze, ale przy 3.5 obr koniec, auto zwalnia. Postanowiłem odpiąć przepływkę i spróbować, to samo, w zasadzie bez różnicy, czy ta przepływka jest podłaczona, czy nie. Turbo coś tam słychać, że pracuję, ale nie odczuwa się tego. Powiedzcie mi, czy to może być własnie przepływka ? Niestety nie mam jak go teraz sprawdzić na kompie, bo mam kabel uwalony i klapa. Idę jeszcze sprawdzić wszystkie węże dolotowe i czujnik, czy coś się nie wypięło. Pozdrawiam.
Offline
Sprawdz na VAGU czy masz błedy,mozliwe ze przeplywka ale tez nie wiadomo,miałem tak samo i przyczyna byl zawor na turbinie
Ostatnio edytowany przez kolak (2012-10-21 15:07:37)
Offline
Wyskoczyły mi kilka błędów między innymi zawory n75, czujnika ciśnienie w dolocie, i inne które świadomie odpinałem. Usunąłem błędy i o dziwo autko odzyskało moc, kręcił powyżej 4 tys ładnie, później podczas jazdy wyskoczył błąd czujnika ciśnienie w dolocie i nie dało się go skasować, ale po chwili się udało. Zrobiłem kilka logów, nie wiem czy o takie chodziło. Tutaj są:
http://www.sendspace.pl/file/b68b35a6b24905159b014d8
Offline
mialem cos podobnego i wlasciwie mam spowrotem w miom przypadku to łopatki od zmainy geometri mi sie zapiekly od turbiny. Mechanik mi powiedzial ze bedzie sie mi to dzialo conajmniej co pol roku i faktycznie 6 miesiecy mineło i spowrotem to samo
Offline
Mi to wyskakuję dosyć często. W momencie, gdy usunę błąd Vagiem to nie ma problemy. Autko odzyskuję moc i kręci spokojnie powyżej 4 tys i jedzie te swoje 190.
Offline