Golf 4 Klub Polska
Mam wielki problem. Golfik 4 Pb z przodu na małych nierównościach, garbach czy zjazdach z chodników, parkingów czyli zjazdy czy podjazdy są odczuwalne z przedniego zawieszenia. Byłem w 3 stacjach diagnostycznych i jeden warsztat stwierdził leciutki/tyci lus na jednym z drązków, ale mówił, że nie powinno to stukać i nikt nie wie co mnie wq.wia. Zauważyłem, że zjeżdżając wolniej z krawężnika czy wjeżdżając na nie jest zadowalająco cicho. Gdy jadę szybciej niestety już słychac.
Wymienione rok temu amorki, poduchy przodu, tuleje na wahaczach, gumy stab. z ASO . Wszystko niby sztywne nic się nie rusza stabilizator rzekomo sztywny. A jednak jest głośno na nierównościach. Gdy pojawiają się większe wypuklenia na drodze nic złego nie słychać. Łączniki sztywne, sworznie i końcówki drążków bez luzów mówią mechanicy. Nie wiem czego się czepić i co w ciemno wymienic aby było cicho.
problem rozwiązany
wymiana łożysk z poduszkami na Lemforda. Tamte były wybite i tylko jeden koleś to wychwycił!
Ostatnio edytowany przez radiator (2013-12-10 19:36:15)
Offline
ja bym sworzeń obstawiał ) miałem tak w astrze i tez na małych nierownościach stukało
Offline
Poduszki oraz jakieś łożysko z przodu też wymienione. Trafia mnie już. Byłemu kolejnego magika i powiedział, że nie wyczuwa luz nigdzie! Wymieniłby w cdiemo jak mnie wqrwia hałas kolejno: łącznik stab. i gumy,jak nie pomoż to sworzeń na koniec. Sam już nie wiem już myslę aby coś taniego kupić i jak się okaże że trafione pojeździć jak podanie kupić ori.
Offline
"gumy stab. z ASO" napisałeś że ori. jak brałeś to były z garbem?
Ostatnio edytowany przez maniek (2013-12-04 20:24:37)
Offline
Miałem podobny problem, u mnie pukało tylko na nierównościach. Mechanik twierdził że jest wszystko ok więc sam szukałem przyczyny i okazało się że sworzeń tylko wyglądał "dobrze" po wymianie cisza
Offline
to szkoda bo właśnie te z garbem zostały później wprowadzone...
Offline
obstawiam sworzeń dalej na swoją odpowiedzialność no chyba ze maglownica ma juz taki luz że stuka ?? co tez było przyczyną w astrze ale jej nie wyeliminowałem. ale po sworzniu duuzo się uciszyło
Offline
Byłem w kolejnym warsztacie szarpaki i cała reszta nie wykazała luzów. Panowie ruszali kierownicą na wyłączonym silniku i jak ruszali w prawo i lewo to było puk puk na maglownicy. W innym warsztacie koleś powiedział, że tka się nie bada maglownicy bo zawsze na postoju na wyłączonym silniku będzie tykać. I teraz sam nei wiem kogo słuchać. Jak Wy to widzicie, czy prawidłowo zbadano mi magiel? na wyłączonym silniku to się diagnozuje?
Offline
mi po przeglądzie nigdy nic nie mówili o tym sworzniu w końcu sie wkur... poleciałem do sąsiada za płot (mechanik) wjechałem na trzepaki (ale ma takie przekur...sko mocne ze autem rzucało jak szalonym... znalazł sworzeń, wymieniłem i cisza w dodatku na wyciągniętym widać a raczej czuć było znaczne luzy... więc jak jesteś z Wrocka lub okolic możesz wpaść do mnie te stacje disgnostyczne to o dupe rozbić ... słabe mają te "szarpaki"...
Offline
Dzieki dzisiaj koles ma mi poświęcić dziń na obadanie auta. Do wrocka daleko ale dzieki mysle aby w ciemno wymienic koncówki drążka, sworznie i łączniki. Koszt nie duży. A potem jak okaże się że nic to pętelka.
Offline