Golf 4 Klub Polska

a możesz jaśniej ?

Skoro coś pękło to trzeba do tego zajrzeć ;p

no to bylo tak :

Jade sobie katowice.... rozkopane zaebne zamglone i w sumie jade na slepo nawigacja pokazuje dziwne drogi zagubiony bo malo tam jezdze a jeszcze orienracje w nocy w mgle zerowa i byly roboty robili tory i droge ..
to jade bo blokach betonowych z torami i spoko jade nawigacja pokazuje ok nagle jak nie spadlem z bloku w tory glebokie takie ze samochod prawie zawisl ale mowie wyjade zaraz sie koncza samochod dziala wiec jade i dupka zakopal sie stanolem na torach w nocy zamglone *** wie co robic pierwsza mysl zalamka ... no to przychodzi jakis mily pan (Pozdrawiam) i pomaga chwila szoku oprzytomnienie i zaczela sie lawina ...

telefon pada wiec ladowarka na szczescie mialem samochodowa i wlaczam i laduje dzwonie pierw jedna osoba o pomoc nie da rady pila , druga no to ok przyjada za niedlugo no ale oc z tego stoje na torach zatrzymanie ruchu tramwajowego 5 zloty od minuty za tramwaj na szczscie stalem po stronie z ktorej tramwaj jechal za 2 godziny no to z drugiej strony jechal i wezwal obsluge torow pomoc tak jak by ..


to przyjechali i rozmawaija ze mna tlumacza mi cos spisuja zadzwonili po kolegow przyjechali inni ogladamy i mowimy no chuj nie wyciagniemy go ... no to kombinacji tysiac wkoncu zadzwonili po ciezki sprzet przyjechali starem wjechali na pas zieleni i kombinowanie od wpadniecia w pulapke mija poltorej godziny w tym czasie zglosilem sytuacje do assistance ( na szczescie mam ac i assistance 24h = 0 zloty za holowanie inaczej minimum 800 do 1000 tak mi powiedzial gosc)

czas goni sytuacja wyglada zle wjechali starem podpielismy linke do zaczepu z tylu i kombinacje jak go wyszarpac zeby nei rozjebac kolo prawe ujebany drazek kierowniczy na gwincie pekl calkwicie z sil dzialajacych no to kolo skrecone w lewo drugie w prawo ... mowie no to pieknie no to ciagniemy trza sciagnac z torow nadjezdza tramwaj o to pieknie ciagniemy samochod do tylu w lewo na pas zieleni samochod ciagniemy lekko schodzi no ale powoli zeby nie pourywac nic bardziej wyciagamy jest juz prawie caly na pasie prawe kolo zostalo na torach trzeba dzwignac wszyscy dzwigneli przeszlo wiec jest sukces samochod stoi na pasie zieleni chlopaki nie kaza placic nie wpisuja do raportu blokowania na razie dalem im 100 za pomoc no ale co dalej czekam na pomoc byla po godzinie ...

patrze pelno oleju na na kamieniach i trawie ok nie wazne samochod stoi wazne ze w miare nie rozwalony zyje nadzieja przyjezdza laweta wciaga go wciagarka na lawete laetwa z wyciaganym podjazdem cala ta naczepa wiec bez problemu to zrobione dowiezienie na miejsce garaz no to teraz jak go wepchac do garazu zrzucili my go pod drzwiami wiec jedyne wyjscie zalozyc zapasowke i wjechac na zapasowce skrecajac recznie kolem dalej godzina 5 rano wiec koniec operacji samochod w garazu schowany wydane 120 zloty za pomoc jest git do dzis
opony nowki 1 miesiac 400 zloty sztuka

Oględziny wiec tak :

- pierwsze cos felgi dwie do wyjebania lewa uszczerbiona porysowana pojebana ale cala i jezdzi ale no juz sie nie wywazy uszczerbienia
- lewa opona cala lekkie ryski.
- prawa felga rozjebana uszczeriona zrysowana obita polamana
- prawa opona dziury na wylot do wyjebania
- sforzen lekko wylamany
- wachacz poobijany mozliwe ze pogiety nie widzoczne okiem
- koncowka drazka kierowniczek pokenieta na gwinczie od zbieznosci wygieta
- drazek zlamany
- blotnik porysowany od kamieni i rak do pomocy
- przednia szyba male odppryski od kamieni malo widoczne bez przyjrzenia
- maglownia wyczuwalne luzy przy ruszaniu galka
- polos zarysowana widocznie i odprski lakieru nie da sie stwierdzicczy prosta bo jest zalozona
- przegub raczej naruszony rozwalony polos wyskoczyla i wskoczyla cudem na swoje miejsce przy wyginaniu piasty o tory
- piasta i lozysko nie da sie stiwerdzic na ten moment gdy samochod stoi
- miska olejowa przetarcie w jednym miejscu rysa pekniete cieknie olej znaczy juz go nie ma nawet. na samym spodzie obok korka spostowego
- ogolnie to w chuj powalona prawa strona mechanika kolo, rys widocznych brak na karoseri
- silnik pali jedzi lewe kolo jest cale wiec jak probowalem do przodu to normlanie ciagnie dziala i nie widzi zadnych problemow tarc drzen
- wiecej szkod nie stwierdzone jak na ten moment nic nie rozbierane ani nic tylko to co golym okiem..
jutro dzwonie na Ac zapytac o wycene i wtedy bede decyzje podejmowal czy lepiej ac czy lepiej samemu naprawiac podejrzeam ze samemu naprwa wydjzie okolo 3 do 4 tysiecy...

mam nadziejen a dobry final jeszcze dzis przy przepychaniu samochod zgniotlem telefon w kieszeni 600 zloty do tylu pekniety ekran z dotykiem wymiana tylko calego kompletu 600 stowek ... miesiac skonczony zaebiscie ...

zdjec nie mam na dzis postaram sie jutro ...
niech juz sie miesiac skonczy juz 5 samochod rozwalonych wsrod znajomych

samochod przejdzie gruntowny przeglodzik na warsztacie i zrobienie to co trzeba na razie jestem zalamany

Edytowany

Ostatnio edytowany przez Lukasix (2013-12-30 19:00:15)

To poszalałeś
Tak jak pisałem na PW zedytuj bluzgi albo cały post leci

No to pięknie ... pierwsza myśl przy czytaniu była taka że pewnie już nie będziesz go naprawiał a jednak

ja w Tychach rozwaliłem oponkę. jakis inżynier mądry dal obciążnik spod znaku nie po długości wzdłóż drogi tylko po szerokości tak że wystawal na drogę więcej niż inne i przy 140km/h bum. cus ze na drodze sie utrzymałem. i tak opona 4 miesięczna poszłaaaa...

Noo grubo :O

zamiennik febi.. teraz zaluje moglem brac lemforder lub trw febi po fuzji z blisteinem gowno warte jest chyba hmm no w sumie wygladalo gorzej niz bylo bo na razie naprawa pochlonela 1200 zloty z opona i felgami stalowkami z audi ori wiec jest ok

czego bym tu nie uzyl nic bym nie poradzil jedynie chyba czolg by to przeszedl bez szwanku a alusy uzywalem bo nie mialem innych a chcialem przyoszczedzic to mam nauczke:P

a cos zrobil ? hmm ja tez bylem na zamknietej drodze:D hmm mialem tyle dobrze ze mialem autocasco i mialem darmowe holowanie to okolo 1000 zloty zaoszczedzilem jak mi gadal gosc opowiadaj