Golf 4 Klub Polska
Witam.
Mam oto taki problem że w moim Golfie IV 1.4 16V późno bierze sprzęgło.
Trzeba prawie do końca wypuścić je aby brało.
Dodam że sprzęgło nie śliska się, nie ciągnie na postoju..
Co może być przyczyną ? Pompa sprzęgła ? Tarcze podjechane ?
Pozdrawiam Dan
Offline
Pewnie jest zużyte, u mnie bierze tak od połowy przez co trzeba umiejętnie jechać aby nie rwało.
Offline
tarcza moze byc ok ale wysprzeglik moze juz byc wyjechany
Offline
Jest hydrauliczna regulacja - u mnie przy zużytym sprzęgle też późno brało. Po wymianie zupełnie inaczej.
Offline
hydrauliczne sprzegło sie nie bedzie slizgac mialem to samo zmienilem komplet i bierze od razu
Offline
Wymieniłem komplet (na Sachs).
Po wymianie musiałem się nauczyć na nowo obsługi mojego sprzęgła, bo brało na tyle nisko i pewnie, że zdarzyło się, że zgasł przy ruszaniu.
Dworak - co rozumiesz przez to, że hydrauliczne sprzęgło się nie ślizga? Przecież to tylko mechanizm odwodzenia tarczy i docisku, a nie okładziny, które zużywają się i w końcu ślizgają...
Offline
U wszykich moich 5 kolegów mających jak i ja auto z germani audi/vw (tylko) benzynka, sprzęgło wysyko bierze. Każe ma w granicach 180kkkm. Ciekawe czy są na allegro używane w dobrym stanie?
dzieki za odp.
ps. sorki że tak nie technicznie
czy w trakcie pokonywania trasy sprzęgło może się do takiego stopnia zużyć że zatrzyma mi auto i uniemożliwi dalsza jazdę?
dodam, że sprzego nie ślizga się.
Ostatnio edytowany przez radiator (2012-03-06 16:33:24)
Offline
jak szukałem golfa to każdego jakiego oglądałem brało wysoko (silnik 1.6 SR). Więc nie powiecie mi że każde było do roboty. Z jednego zrezygnowałem bo myślałem że to sprzęgło pada. Ale jak tego kupowałem to gościu mi pokazywał że tak ma brać, miał jeszcze jedną 4 też tak brało i w jego V też.
Offline
Niekoniecznie - ślizganie się sprzęgła to wzrost obrotów bez wzrostu prędkości.
Jeśli sprzęgło bierze wysoko mimo tego, że jest dobre to jest kilka opcji:
a) tarcza jest już dość zużyta, ale nie na tyle, że się ślizga, choć jest już cienka i wysprzęglik sobie to kompensuje
b) docisk ma już swoje najlepsze dni za sobą
c) wysprzęglik powoli chce przejść na emeryturę
W zdecydowanej większości przypadków sprawdza się wariant a.
Offline
U mnie tez przy samym koncu bierze sprzeglo i myslalem ze powoli nadchodzi czas na wymiane ale robiac kapitalke w silniku mialem okazje zobaczyc w jakim stanie jest sprzeglo i wygladalo calkiem niezle. Nie powiedzialbym ze to juz byla koncowka okladzin tarczy sprzegla;-)
Offline
ale chyba zgrzytniecie przy wrzucaniu dwójki to oznaka kłopotów zdarzyło mi się dziś takie brzydkie
hehehehe i żeby niebyło- sprzęgło wcisnęłam jak zawsze do końca
Offline
Synchronizator może się kończyć. Miałem to samo - dwójka wchodziła najciężej ze wszystkich biegów, a przy szybkiej zmianie zgrzytała.
Sprawdź to w ten sposób - przy zmianie biegu wysprzęglaj, wrzuć na luz, puść sprzęgło, następnie znowu wysprzęglenie i wrzucenie dwójki. Jak będzie dobrze, to znaczy, że synchronizator pada.
Teoretycznie może nawet pomóc wymiana oleju w skrzyni (np na Mobil 75W90).
Offline