Golf 4 Klub Polska
Witam wszystkich po raz xx Znowu licze na Wasza pomoc, narazie nie chce sie poddac i oddac auto do mechanika. Opisze wszystko od poczatku.
Silnik diesel, 1.9 TDI 90 KM (Generation), zalany mineralem 15w40 mobil super 1000
Otoż zmagam sie z problemem, np dzisiaj -5st i 3 cm sniegu (Gdańsk), auto stalo +- 15h, wsiadam, wlaczam zaplon, swiece nagrzewaja sie okolo 10 sec, gasna probuje odpalic swoje malenstwo. (aku wymieniony 3 tyg temu) bardzo szybko rozrusznikiem kreci, po okolo 4-6 sec zaczyna lapac lecz nie "zaskakuje od razu" jest tryn, dryn,dryn,dryn,dryn,dryn i dopiero silnik odpala. Uruchomienie silnika po zgaszeniu swiec trwa okolo 7-9sec, od razu pojawila sie chmura szarego dymu (ale bez przesady), potem troszke dymu leci, po przejechaniu kilku km prawie wogole nie kopci, auto jak przejade np 1-2km, zgasze silnik przerwa z 20 min, odpala od kopa praktycznie. Wszystkie filtry i oleje wymienione 3tyg temu. (nie wiem ile ma rozrzad, z 50-60 tys moze juz miec przejechane). Co moze byc przyczyna? Jak nagrzewam swiece 2x odpalanie wyglada podobnie. Auto podczas jazdy lub postoju NIGDY nie zgaslo
Nie wiem czy moze miec to wplyw lecz nadal jezdze chyba na uszkodzonym termostacie, nawet w trasie wskazowka pokazuje ciut wiecej za tymi pierwszymi 3 kreskami, lecz jak na odcinku 6km rozpedze auto do 160km/h wkazowka pokazuje prawie 4 kreske.
Spalania wiekszego jakos nie zauwazylem, na odcinkach 8-12km po miescie na 20l przejezdzam 270-300km, obroty 2-3tys. czasami depne do 4-4.5 tys.
Wracajac do tematu, (jezeli termostat nie ma nic wspolnego z odpalaniem to go zostawmy, wybadam dokladnie i go wymienie po wyplacie)
Jak myslicie moge zaczac sie martwic z tym odpalaniem? musze to w miare szybko ogarnac bo boje sie ze w styczniu po prostu mi nie odpali a nie moge sobie na to pozwolic.
Za pomoc ofc plusy ! Dzieki !
filmik jak odpala przy -5
https://www.youtube.com/watch?v=a90oHYc … e=youtu.be
Ostatnio edytowany przez tankjir (2014-12-29 17:31:19)
Offline
Sprawdź kąt wtrysku. Jak nie wiesz kiedy był rozrząd robiony to może po partacku ustawiany, albo przeskoczył.
Termostat nie ma nic do odpalania.
sprawdzałeś świece żarowe?
Tak poza tym co skłoniło Cie do zalania silnika mineralnym olejem?
Offline
Moze nie takiej odpowiedzi sie spodziewasz,ale zacytuje swiete slowa kolegi z forum TataNka: "A niech silnik ma te 300 tyś, czemu mulić go gęstym olejem, docierać turbinę w zimie na sucho... tym 15W40, jak można spokojnie zalać 5W30, nawet 10W40 jak chce się oszczędzać... w dłuższej sprawie tylko na czym ???"
No coment-sorry
Offline
Kata wtrysku narazie nie sprawdze, nie mam kabla zeby sie podpiac pod lapka. Znalazlem jakis za 3 dychy, kupie i zobaczymy co z tego wyjdzie, czy wogole to ogarne haha
Wlasnie swiec jeszcze nie sprawdzalem, ale jakby to byla wina spiec to po nagrzaniu 2x chyba powinnien lepiej odpalac? a tak nie jest....
Przy wymianie filtrow i olejow nie oszczedzalem, filtry same z wyzszej polki. Oleje kupilem 2 szt, 10w40, i 15w40, nie wiedzialem jaki byl zalany wczesniej, przeczytalem duzo str roznych tematow i przewaznie ludzie odradzaja przeskoku na "lepszy" olej, mechanik ktory wszystko wymienial stwierdzil, chyba po gestosci ze najlepiej bedzie zalac mineralem, i tak wiec zrobil. (Nie bylo zadnej karteczki kiedy i jaki olej byl wlany) Na liczniku mam 285 tys, lecz auto z 1999r, wiec napewno byl krecony.
Ostatnio edytowany przez tankjir (2014-12-28 20:41:55)
Offline
Skoro nie sprawdzales swiec,to jaka masz pewnosc,ze wszystkie sa sprawne? Mechanik-moj tesciu ma mazade 323f na turbo ropke i tez posluchal sie magika (wlal 15W40) i jest mega zadowolony ze oleju mu nie lyka.
Offline
Kane to ma byc ironia z tym magikiem?
Na starym oleju, po przejechaniu 6 tys km zjadlo z kresli max do +- polowy miedzy max a min
Szczerze mowiac pomyslalem jak debi* ze jak nagrzewam swiece 2x i nie jest lepiej to raczej nie swiece lol2, teraz mrozy, czekam na temp kolo 0 st i ogarne swiece.
Ale czy objawy moga wskazywac na swiece? jutro rano nagram jak odpalam zebyscie wiedzieli o co chodzi
Ostatnio edytowany przez tankjir (2014-12-28 20:50:27)
Offline
Ja tak nazywam mechanikow samochodowych wiec spokojnie.Nie twierdze,ze 2x grzanie swiec jest zle-sam to stosuje jak sa siarczyste mrozy (tak od -18) i lepiej odpala.
Tesciu wczescniej mial BMW 316 kombi 94' a to jest jego pierwszy turbo diesel (mowilem mu jak ma sie z takim autem obchodzic,ale ... niebede namolny).
Ostatnio edytowany przez kane (2014-12-28 20:58:53)
Offline
Aha bo nie wiedzialem jak to odebrac, czy wkoncu ten Twoj tesciu jest zadowolony czy strzelil sobie w kolano z tym olejem , o turbine dbam, zobaczymy jak dlugo posluzy, narazie dziala bardzo dobrze, niektorzy juz mi zazdroscili "swizgu" z turbinki
Nie zasmiecam tematu, jutro po pracy wstawie filmik.
Offline
Dbaj,dbaj o szuszarke,bo niewiedza/zle podejscie do niej kosztuje czasami nawet remontem/przeszczepem silnika.
Offline
w dziale elektryka tez wrzuciłem podobny temat z filmem jak moj ALH odpala przy -7*C i też wlasnie jest maly problemik. Zalany valvoline max life 10w40 świece sprawne aku nowy a kreci slabo bez takiej werwy. I sie zastanawiam wlasnie czy to by olej stawial takie opory czy po prostu rozrusznik do regeneracji bo to jego wina ? kat wtrysku okolo 56* ... ktos jakies pomysly zeby on bardziej zwawo krecil ? i jak zaczyna odpalac jak juz lapie to nierówno przez chwile chodzi jak juz zalapie to jest ok
Offline
Dzisiejsze odpalanie, odziwo nie zakopcil, i te odpalanie uwazam za "dobre"
Jeden mechanik sie wypowiedzial ze w jednym cylindrze moze byc niskie cisnienie sprezania, dlatego rozrusznik nierowno chodzi, albo swiece. Co Wy o tym sadzicie?
https://www.youtube.com/watch?v=a90oHYc … e=youtu.be
Offline
Więc tak:
- olej 15W40 to jest do kosiarek, a nie samochodów i on nie ułatwia odpalania
- odpalasz samochód w złym momencie, świece jeszcze grzeją, a Ty już palisz
- za tak długie odpalanie świece nie są winne; w zeszłym roku, u siebie ze wszystkimi czterema spalonymi po całonocnym postoju przy -10 odpalał szybciej
Tak jak mówiłeś kup kabel i zobacz co będzie.
Offline
Czyli źle odpalasz. Przy takich temperaturach trzeba poczekać aż przekaźnik od świec się wyłączy i dopiero wtedy odpalać. Po kilku sekundach od zgaśnięcia kontrolki od świec usłyszysz takie cyknięcie.
Offline
lol, teraz to mnie zdziwiles. Wszyscy mi tlumaczyli o spirali a nie o przekazniku, ale zostawmy ten temat bo raczej to nie jest przyczyna tego odpalania.
Offline
ja tak odpalam i to nic nie zmienia... tu problem lezy sądze w układzie paliwa/wtrysku ze nie łapie z obrotu dwoch a moj odpala bardzo podobnie właśnie... kat wtrysku jak pisałem około 56 swiece w zeszłym roku zmienione, aku nowe... może korekta mapy by pomogła ?
Offline
tankjir spirala! Ona gaśnie Masz odpalać. Nie czekać na jakieś tam cyknięcie przekaźnika ( choć możesz jeśli Chcesz)...
Spirala specjalnie gaśnie kiedy świece mają już pełną temp. grzania, opóźnienie wyłączenia przekaźnika jest po to aby dogrzewały jeszcze powietrze kiedy już w cylindrach następują zapłony. Crash ma dobre chęci ale "źle" tłumaczy.
Winą takiego zapłonu jest: najczęściej - cofające się paliwo. Jak pierwszy raz zapalisz i zaraz zgasisz, zapalasz po raz drugi też tak długo kręci ?? Raczej nie.
Przerabiałem to z Fiatem TD100, nie wiem jak u Was, ale tam miałem gruchę z zaworkiem zwrotnym - zrąbał się...
Olej swoją drogą ( nie bądź żyła, max to 10W40, - więcej sam przepijesz niż za niego zapłacisz przez rok), ale nie przy -7C.
Rozrusznik żywo kręci na filmie.
Offline
hmm ja spróbuję zamontowac jeszcze zaworek zwrotny miedzy filtrem a pompą zobaczymy jak odpali po kilku godzinach postoju tak do 6 godzin postoju pali ok powyzej juz wlasnie srednio
Offline
TataNka, to nie z "oszczednosci" wlalem 15w40..... nie oszczedzam na aucie, lozyska wszystko kupuje z najwyzszej polki. Mialem kupiony 10w40 lecz mechanik zdecydowal inaczej, ja sie nie znam wiec sie nie wtracalem.
No to jednak dobrze odpalam, spirala gasnie - odpalam.
Bo juz mi w glowie ziomek namieszal ;/
Jutro rano sprobuje odpalic i od razu zgasic i znowu odpalic, wszystko nagram znowu Jezeli paliwo sie cofa, na pc nic nie wykaże prawda?
Ostatnio edytowany przez tankjir (2014-12-29 21:40:21)
Offline
Jest różnica jeżeli przy takich temperaturach odpalasz po zgaśnięciu kontrolki, a po cyknięciu przekaźnika.
Nie mój cyrk i nie moje małpy, będziesz robił jak chcesz.
Ostatnio edytowany przez Crash (2014-12-29 21:45:52)
Offline
Crash, nie obrażaj się Można odpalać i tak... napisałem to w poście wyżej.
Ale po co ?? Marnujesz ciepło które od 4s miast iść w cylindry grzeje kolektor.
Gdyby tak trzeba było to chyba technicy VW zamiast cyknięcia przekaźnika zrobili by dzwonek
tankjir, tyle się pisze o oleju, tyle tu postów o tym...
Xaime91,Kolego jeśli Chcesz montować zaworek zwrotny to : przed filtrem paliwa.
Nie za filtrem a przed pompą... czy inaczej...
ZW montujemy na początku układu - ZW, filtr, pompa, wtryskiwacze.
Najlepiej taki z gruchą - taniocha- a bardzo praktyczne, bo sami możemy podpompować paliwo rano przed zapaleniem.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-12-30 05:45:26)
Offline
tankjir napisał:
TataNka, to nie z "oszczednosci" wlalem 15w40..... nie oszczedzam na aucie, lozyska wszystko kupuje z najwyzszej polki. Mialem kupiony 10w40 lecz mechanik zdecydowal inaczej, ja sie nie znam wiec sie nie wtracalem.
Chyba pomyślał bym nad zmianą mechanika.
Offline
no oki jak zamontuje to zdam relacje czy cos sie zmienilo
Offline
Dzisiaj postanowilem odpalic po cyknieciu przekaznika, z czystej ciekawosci, samochod duzo gorzej odpalil, (widac na filmie, sry ze jakos ale bylo tak zimno ze reka mi latala ), Okolice -10 stopni.
Niestety pamiec na telefonie mi sie skonczyla, po 5 sec jak zgasilem silnik, auto odpalilo tak jak bym chcial, prawie od kopa.
Auto wczoraj zalalem 20l dynamica
https://www.youtube.com/watch?v=HZ9oj-l … e=youtu.be
Co do oleju, teraz ten caly syf z mineralnego osadzi mi sie w silniku, zalaje polsyntetykiem wszystko pojdzie dalej i bedzie niewesolo z wtryskami i cala reszta mam racje?
Offline
Przed odpaleniem zobacz w tych przewodach przy filtrze paliwa czy widać w nim paliwo, a w nim bąbelki powietrza itp. Może silnik się zapowietrza po nocnym postoju, i chwilę potrwa zanim paliwo trafi do silnika.
A co od oleju silnikowego nie ma nic wspólnego z wtryskami
Offline
Jak pisalem nie znam sie na tym, chociaz jestem serwisantem wozkow widlowych, ale to calkiem inna bajka
Czytalem gdzies o zmianie oleju z mineralnego na polsyntetyk, podobno niebezpieczne.
Jutro rano zobacze, po dojechaniu po pracy, na biegu jalowym, nie widzialem ani jednego bombelka powietrza w przewodzie
Jak mozna to dokladnie sprawdzic? jezeli nie mam babelkow to nie widac czy w przewodzie jest paliwo czy nie, zwlaszcza ze mam go mocno zoltego.
Ostatnio edytowany przez tankjir (2014-12-30 20:07:22)
Offline
tankjir, żadnych obaw ze zmianą oleju. Dzisiejsze to nie te co naszych Ojców... Spokojnie przesiadka na 10W40, albo lepszy z tej klasyfikacji.... nawet 5W30 nie zrobi krzywdy. Zapobiegawczo, zmienić filtr oleju w połowie serwisu, lub max przebiegu - zależnie co szybciej.
Bąbelków nie widać, ale po całej nocce paliwo i tak ucieknie... nie pytaj mnie... jak W Fiacie też nie wiedziałem, nigdzie nie ciekło... a odchodziło zgodnie z grawitacją - dziś domyślam się że wracało nadmiarem... zaworek zwrotny rozwiązał problem. Rano maska w górę 4-7 miechów gruchą aż twarda jak big cyc Pani Walewskiej , grzanie świecy, korba,strzał i pali...
Kolor ON bez znaczenia, choć ukraiński czerwony z pewnego źródła to prawie jak nafta lotnicza... muł by miarczał z radochy!
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-12-30 20:21:03)
Offline
A jak dlugo trzymac kluczyk? na filmiku jak obroty zaczely rosnac to moglem trzymac dalej az odpalil czy lepiej przerwac i drugie podejscie zrobic? Jak lepiej pod wzgledem technicznym?
Offline
Jak długo trzymać... Z kluczykiem to jak z dziewczyną... aż poczujesz że zaczyna palić...
Musisz wyczuć że zapalając silnik zaczyna łapać obroty... choć po "tych" kilkunastu dławnięciach kiedy nie chce załapać i nie czujesz że łapie - to odpuścić, szkoda aku i rozrusznika. Odczekać kilka sekund, spróbować znowu zapalać ( olej już ruszony poprzednio powinno być lżej na wale ). Teoretycznie jeśli po 6-8 s obrotów rozrusznikiem Ci nie zapali to odpuścić, odczekać, i na nowo. Kilka takich manewrów - to szukać ustaerki.
Offline
Dużo się tu można dowiedzieć nie tylko na temat ciężkiego opdalania u tankjira
Ps. TataNka Twoje niektóre zwroty w komentarzach tak rozbawiają, że chyba warto je czytać każdego dnia o poranku żeby dobrze dzień zaczynać hehe
Offline
Witam nowego dnia wszystkich Nastepne testy za mna, przed odpaleniem sprawdzilem, za filtrem jest paliwo w przezroczystym (prawie zoltym) wezyku, byl jeden nieduzy bombelek powietrza i po tym stwierdzilem ze jest paliwo.
Niestety dzisiaj u mnie -2, 2x zagrzalem swiece, odpalil troszke lepiej niz zawsze, pewnie z powodu tego ze jest cieplej. Jak wroce z pracy to wstawie filmik. A juz myslalem ze to cofajace sie paliwo i bedzie po problemie
Co do anything - zgodze sie z Toba, i powiem ze czasem usze sie zastanowic zeby skumac o co chodzi Ta~
Offline
Czyli "uciekające paliwo" wykluczone. Choć mnie zastanawia ten bąbelek w przewodzie, skoro jest tam, to gdzie jeszcze ?? - pewnie w filtrze też....
Trzeba szukać dalej, może kąt wtrysku, dawka rozruchowa. Pomysłów brak.
Za kwiecistość moich zwrotów "urażonych" Przepraszam. Ale drażni mnie suchy techniczny bełkot...
I czasami dobrze się odnieść do natury, z którą raczej każdy miał styczność i wie o co kaman
Offline
Jestem jak najbardziej za i czekam na kolejne wypowiedzi a i przepraszam ze nie pomagam, ale sam tez zielony jestem i staram sie cos z waszych wypowiedzi wyciagac na przyszlosc..
Offline
Najpierw beda swiece ale watpie ze to by bylo przyczyna. Potem mysle ze sprawdze cisnienie. Kat wtrysku. Jak nic nie znajde bede dalej szukal co do tego babelka tez mnie zastanowilo. Lecz po przejechaniu 10km nie widzialem nic w rurce. Nawet najmniejszego .....
Ostatnio edytowany przez tankjir (2014-12-31 10:27:39)
Offline