Golf 4 Klub Polska

Sz. Kolego, opłaci Ci się to spawać ?? - skoro pękł ( nie z przyczyn zewnętrznych wypadek, upadek... ) a sam z siebie np. przegrzanie to istnieje możliwość że inne miejsca też grożą podobną usterką.  Ja szukał bym bloku z rozbiórki angola.

Ostatnio edytowany przez TataNka (2015-03-14 11:31:24)

Żeliwo czy aluminium?

Teraz napisz w jakim miejscu cieknie.. Bo ostatnio próbowaliśmy pospawać TDI od strony skrzyni biegów to są takie naprężenia od żeliwa że pęka dalej i taki blok jest do wywalenia.. I do każdego spawania trzeba wyciągnąć silnik i spuścić płyn i olej.

Tysiąc będzie mało ;p  Spróbuj spuścić cały płyn oczywiście musisz wyjąć termostat oczyść to odtłuść i zasmaruj to poxipolem. Zawsze taniej a na pewno pomoże..

Im bardziej się przyłożysz to na pewno dłużej potrzyma ;p

TataNka napisał:

Szanowni Koledzy, jeśli mowa o poxipolu i czymś tam tym podobnym, to wolał bym kołkować ten blok.
Zrobić raz a dobrze. Lub spawać bo to też trwałe rozwiązanie. Najlepiej wymiana bloku.
PS. Jeśli pęknięcie, to skąd wiadomo od/do kąd i jak to pęknięcie leci? Fachowo powinien być rentgen bloku.
Nie polecam klejenia jeśli Chcesz jeździć nadal, jak sprzedawać też nie...-( pewnie zechcesz kupić coś innego, miło by było kupić z takim samym mykiem? raczej nie.)
Koszty kosztami, realia zaś realiami... warto za 6 miechów wyciągać bo pociekło... ?? Lub ubywa płyn a Ty nie wiesz gdzie, a pęknięty i klejony blok był...
Ale przemyślenia zostawiam Wam.

Koszty.................

W bloku żeliwnym można spawać ale uszy a nie kanały wodne...

A tego z metalocku to nie widziałem, chylę głowę.
Cały czas dylemat że na silniku w aucie Chcesz to robić, tak tak rozumiem że koszty.
Ufam że się uda. I cudów nie będzie
Eizon, ucho silnika można spawać, a dlaczego nie można boku kanału wodnego? - sądzę że na uchu naprężenia będą większe niż na boku bloku. Ja pęknięcie jeszcze bym podszlifował cienką tarczą aby spaw wszedł 2-3mm głębiej. .. moja demagogia.
Sądzę że Wiesz lepiej z racji pasji, więc się nie czepiam już.

Miałem się nie czepiać.    Dlaczego wszyscy tak lubią te migomaty? - Łatwe. proste, nie koniecznie zdające egzamin... ??
A czemu nie spawarka klasyczna transformatorowa, z elektrodą żeliwną w otulinie??  Próbowałeś?
W miarę wprawiony spawacz oczko na oczku zamknie w spawie. Pisałem o pogłębieniu szlifem na 2-3mm, bo wtedy spaw wchodzi głębiej i można ponowić go w przeciwną stronę tj. spaw nad spawem z tym że ten wierzchni spaw z ociupinę większym Amperem i grubszą elektrodą, aby rozlało ew. nie równe oczka.
No cóż technologia spawania się tu kłania, ale mając doświadczenie z żeliwnym tłumikiem Władymirca tak robiono i było git. Tłumik ułamany po pijaku przez gałąź w sadzie...

... i w tym problem, że po prostu brak fachowców którzy umieją się posługiwać obsługiwanym sprzętem.

I jakieś wyniki w działaniu z klejem ?? Bardzo mnie ten temat ciekawi.

Jeszcze nie kleiłem bo nie miałem kiedy. W tym tygodniu tym się zajmę. Poprzednio klej wytrzymał 40 tyś km więc warto spróbować!