Golf 4 Klub Polska

.

Ostatnio edytowany przez kane (2017-06-25 16:50:31)

Tak jak mówisz wymień przewody bo w tej otulinie to nie zobaczysz gdzie jest dziura a czesto się przecierają tym bardziej że masz jeszcze ori. Tam nie ma nie wiadomo czego masz tylko turbo do czyszczenia potem n75 dziury w podcisnieniu i luźny króciec ale według mnie. To bym tylko wymienił przewody podciśnienia dał turbo do regeneracji, bo mechanik z garażu nie wyczyści turbo na długo tylko na 3-5 miesiecy... nie ma tam szkiełkowania czy piaskowania już nie pamiętam czym tam robią... jeżeli jest luźny króciec to turbo powoli wstaje u mnie tez się obkręca króciec ale nic z tym nie robie wystarczy mi wstawanie od 1900 obr....N75 podmieniłeś wygląda tak jakby się zacinało.. może zabrudzone w środku. Według mnie sklejenie nic nie da w zwiazku z twoim problemem. Chyba że lata ci ten dzyndzel jak...

Witam mam pytanie czy to normalne że w silniku ASZ mam tak że od 1300 do 1600 naprawdę nie wiele się dzieje a później dosłownie jak wystrzał armatni? 
Zauważyłem że jeżeli wcisnę np 1/3 gazu samochód powoli się zbiera a powyżej 1600 tak do 2500 jest coraz lepiej, później oczywiście też już ładnie się rozpędza.

OK dzięki prezes . Miałem właśnie ciekawą sytuację kiedy z włączoną klimą jechałem pod bardzo stromą górkę za ciągnikiem (około 30km/h) na 2 biegu i chciałem go wyprzedzić, wyjechałem na lewy pas po czym.. "o kurde..., nie chce jechać" jak wdepłem w podłogę i wszedł już na obroty to kontrola trakcji świeciła się aż odpuściłem gaz po wyprzedzeniu tak wydarł . Myślałem że coś jest nie tak, ale skoro to normalne.To moje początki jak chodzi o silniki diesla dlatego takie pytania zadaję

Kilka dni temu wymieniałam nagrzewnicę w Golfie IV 1.9 TDI. Od momentu powrotu z warsztatu przy przyspieszaniu słyszę syczenie.
Do tego samochód nie ma mocy przy przyspieszaniu.
Samochód pracował normalnie przez kilkadziesiąt kilometrów (wcześniej dość głośno walnęłam nim w dziurze w drodze).
Jutro sprawdzę, gdzie ucieka powietrze. Na które miejsca szczególnie zwracać uwagę?

Uderzyłam prawą stroną i to uderzenie na chwilę "naprawiło" problem.

Syczenie słyszałam przed uderzeniem, po nim była poprawa. Problem wrócił dopiero po kilkudziesięciu kilometrach.

A odcina ci przy 120 i wpada w tryb awaryjny?  Ja mialem tak i gruszka wymieniona na nowa i dalej wpadal po wymianie przewodow bylo okej czasem gruszka jest zle ustawiona tez tak mialem ze ciagnal obrazu ale wpadal w awaryjny i dopiero drugi mechanik ustawil i śmiga

Cześć,

Na co dzień jeżdżę wersja mk5 ale ostatnio miałem okazję powozić wersja mk4 ASZ. Samochód nie jest mój a znajomej. Odwiozłem ją i wracając postanowiłem sprawdzić jak autko ciągnie. Zrobiłem tak jak robię czasem u siebie - czyli wyjazd z rondka już na pełnym gazie na 2 biegu i później 3-ka tak długo jak się da - bo jest kolejne rondko za 500m i trzeba zwolnić (to przyśpieszanie idzie nieco pod górkę). Zwykle daje się dociągnąć do około 4500 rpm w okolice 120 km/h i zostaje 150m aby w miarę spokojnie zwolnic przed tym kolejnym rondem.
Jak zdarzało mi się robić tak i zrobiłem tym razem.

Było niby ok, auto dobiło w okolice 4500rpm i 120 km/h jednak wydawało mi się, że odcięcie nastąpiło jeszcze przed 4500 rpm. No ale uznałem, że być może tak ma być, albo że mi się jednak wydawało (w sumie nie wiem nawet czy ten model na tym biegu odcina przy tych 4500 - optymistycznie założyłem, ze tak). Sprawa wyszła na kolejnych światłach. Miałem wrażenie, że autko rusza jakoś ociężale. Na kolejnych wcisnąłem już nieco bardziej zdecydowanie no i cóż - nie ciągnie. W ogóle nie było czuć, że jest jakiekolwiek doładowanie. Przejechałem jeszcze 12 km w ruchu miejskim (autko cały czas muliło) i podjechałem pod sklep. Po ponownym odpaleniu pod sklepem autko odzyskało wigor. Na krótkiej trasie do miejsca docelowego już nie robiłem żadnych testów , ale w typowym zakresie obrotów użytkowych - czyli max do 3500 rpm nie zaobserwowałem nic niepoprawnego.

Dodam, że tyle ile jechałem autem jeszcze przed "testem" wszystko zdawało się być jak trzeba - szło poprawnie, no i zasadniczo nie miałem się do czego przyczepić.
No tylko ten mój "test" jakoś nie poszedł jak trzeba bo zniknęła moc. Nie zapaliły się, żadne kontrolki na desce, nie było też żadnych komunikatów tekstowych na wyświetlaczu. Po prostu moc zniknęła... Auto ma przejechane 218kkm, oryginalne.

Swoim golfem też czasem tak robię i nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja.

W związku z tym chciałem Was zapytać co może być na rzeczy. Przeczytałem już wiele o notlauf-ie ale praktycznego doświadczenia nie mam - bo u mnie się na szczęście nigdy nie pojawił. Poza tym objawy nie wydają mi się aż tak typowe ze względu na wysokie obroty, przy których wystąpił problem.

Właścicielka auta nie robi takich eksperymentów więc zdaje się dla niej problem nie istnieje. Ja jednak wiem już, że auto nie jest sprawne w 100% i sama świadomość powoduje dyskomfort

Być może ktoś z Was będzie w stanie zasugerować najbardziej prawdopodobną przyczynę problemu.

Jeśli znacie kogoś Warszawy bądź okolic kto zna się na tych silnikach i para rozwiązywaniem takich właśnie problemów to dajcie znać tutaj albo na priv. Z doświadczenia wiem, że jak się trafi doświadczonego fachowca to sprawdzi dwie trzy rzeczy i rekomenduje zrobienie tego co zrobić trzeba po czym jest ok. A w końcu o to chodzi - zrobić co trzeba i cieszyć się jazdą

--
mk4

Ostatnio edytowany przez MarKol4 (2016-09-03 20:53:37)

Miałem ten sam problem,
Wymieniłem gruszkę i było lepiej, ale teraz tak jak pisał markol4 odcina przy 120/h, jestem umówiony z mehcsnikiem na czyszczenie tych łopatek? W turbinie bo powiedział że to ponoć może być to
Zobaczymy jak nie to to dalej będę szukał, bo naczytałem się że może to być katalizator, ten błąd n75 i inne


EDIT:
OD 10LAT samochód od pierwszego właściciela z Niemiec,
Aktualny przebieg 317tys , 110KM , AHF ,

Ostatnio edytowany przez Luminaire (2017-06-25 15:23:14)

Witam, zacznę od tego że jestem nowy na forum i nie do końca się odnajduję więc jeżeli nie tu to przepraszam ale w każdym razie jest to prośba o analizę logów dynamicznych grupa 011, 008, 003 link zamieszczam poniżej:
https://log.tunezilla.com/chart/565987# … 3DkAAAAA==

dodam że wężyki podciśnień wymienione, n75 nowy, egr wywalony ic wymieniony na frontowy z całymi rurami. Mam już dość po prostu przy ok 2500-3k obrotów moc się kończy ale w tryb awaryjny nie wpada i zaczynam myśleć nad wymianą turbo. Pozdrawiam