Golf 4 Klub Polska
Pany poradźcie coś bo już nie mam pomysłu. Ucieka mi płyn spryskiwaczy, ale co ciekawe dzieje się tylko tak jeżeli płynu jest więcej niż połowa ok 60 - 70% (i więcej) w zbiorniczku. Odkręcałem zbiorniczek, nie ma nigdzie dziury, wymieniłem jeden z krućcow wychodzący ze zbiorniczka którym płynie płyn do dysz bo jak zacząłem pompować to mi tam ciekło ale to nie pomogło. Cieknie mi gdzieś w okolicy zbiorniczka bo zawsze pod nim jest mokro.
Offline
Pompka nie puszcza bokiem płynu? Może gdzieś na łączeniu z przewodami.
Offline
kane napisał:
Pompka nie puszcza bokiem płynu? Może gdzieś na łączeniu z przewodami.
Bokiem tzn. którędy?? Łączenie z przewodami sprawdzałem bo wymieniłem ten króciec o którym pisałem. Ale dziwne jest to że leje się dopiero powyżej jakiegoś poziomu. Aha i jeszcze jedno płyn ubywa nawet jeżeli nie będę ruszał manetki od sprysków, wystarczy że zaleje np. do pełna i rusze w drogę (płyn zacznie się kołysać) i będzie ciekło to nie jest zależne od tego czy pompka popracuje. Następnego dnia przyjdę w zbiorniczku połowa płynu, a miejsce pod zbiorniczkiem mokre i śmierdzi spirytem.
Offline
Może łączenie obu połówek zbiorniczka przecieka jak jest wyższy stan płynu.
Offline
kane napisał:
Może łączenie obu połówek zbiorniczka przecieka jak jest wyższy stan płynu.
Też bym to obstawiał. Materiał się zużywa i zbiorniczek może już się rozszczelnić.
Offline
hmm... dziwne bo odkręcałem go i sprawdzałem, ale może leje się właśnie wtedy gdy płynu jest dużo i w jakiś sposób go rozsadza delikatnie tak jak radzicie, bo ja go sprawdzałem jak płynu było nie dużo kołysałem na boki i nie znalazłem nie szczelności.
Offline
Wyjmij ponownie i zalej na maxa wodą i wtedy obserwuj
Offline
Witam,
mam podobny problem z tym, że u mnie nie cieknie tylko się LEJE. Ponieważ jestem kobietą i dopiero się uczę samodzielności w naprawianiu auta to po prostu się nie znam i potrzebuje pomocy Według moich ustaleń płyn leci z okolic pompy, przewody są suche więc raczej obstawiam uszczelkę. Nie wiem jednak jak się tam dostać, tj. jak zdemontować zbiornik. Przypuszczam, że najprędzej zdejmując reflektor? Przy okazji właśnie przepaliła mi się żarówka świateł mijania w prawej lampie więc załatwiłabym obie usterki na raz
Offline
Nie zdejmuj żadnego reflektora. Dostaniesz się do niego od góry. Odkręcasz dwie nakrętki trzymające zbiorniczek (plastikowe) jedna jest przykręcona do boku błotnika, a druga przy podstawie zbiorniczka (u dołu, potrzebna będzie przedłużka klucza nasadowego) wcześniej musisz poluzować obudowę filtra paliwa (chyba dwie śruby) bo nie wyjmiesz inaczej zbiorniczka. I w sumie to tyle wyjmujesz pompkę (wcześniej dobrze jak masz pusty zbiorniczek bo jak wyjmiesz pompkę to wyleje Ci się cały płyn) a potem zbiorniczek.
Offline
gabi0906, Ma benzynę... więc filtr paliwa jest przed prawym tylnym kołem... jak się nie mylę
Więc dostęp jest całkiem łatwy, szczególnie że Kobiece dłonie drobniejsze.
Łączenie zbiorniczka dobrze jest przetrzeć benzyną - oczyścić, odtłuścić. Potem delikatnie przelecieć je cyjanopanem - reaguje z tworzywem zbiorniczka i ładnie klei.
Dla pewności po 10 minutach oblecieć jeszcze raz.
UWAŻAĆ na palce - bo po kontakcie z klejem można sobie palec do powieki skleić...
Offline