Golf 4 Klub Polska

Lekko ponad MAXA

zółta zółta ...

żółta podlewaczka !

Z tego co pamiętam
Czerwona oleju - od ciśnienia oleju
Żółta oleju - od poziomu oleju

Olej i filtr dawno wymieniane?

Może coś pomogę . bo temat mnie spotkał dwa razy w tamtym roku mi się zapaliła fakt faktem mało miałem więc sie mogła zapalić   po dolaniu do maxa  świeciła cały czas jezdziłem tak tydzień  z zapaloną . Vag za pierwszym razem nic nie pokazał . Pomogło po odpięciu na noc aku . kontrolka znikła  było ok ale za 4 miesiące znów mi się zapaliła już ten myk nie pomógł .
Przy drugim razie wiem że dość ze kontrolka nie chciała sgasnąć to jeszcze walio jakiś komunikat na liczniku ale już nie pamiętam co to . Ktoś doradził by przelecieć bezpieczniki i winą był jeden bezpiecznik ten w skrzynce w wewnątrz auta w narożniku po lewej .  I nie mam już problemu  a chciałem nawet wymieniać czujnik oleju w misie -- dobrze że  nie kupiłem na darmo . Jak pomogłem prosze o plusa       

Też miałem ten motyw. Zapaliła się kontrolka dolałem oleju aby było w normie, odpalam a ona dalej się pali. Zdziwiony dolałem do maxa i nic to nie zmieniło kontrolka wciąż się świeciła.  Jeździłem z tym prawie miesiąc. Irytowała mnie bo piszczała przy każdym rozruchu. Pomogło 5 krotne szybkie przekręcenie kluczyka do pozycji zapłonu i 0. Wyświetlacz jakby się zresetował. Kontrolka oleju zgasła, zegar ustawił się na godz 00.00

Serwis oleju kasowałem wcześniej, stąd pomysł aby i w tym przypadku spróbować. Do tej pory żaden komunikat na desce się nie wyświetla.

Witam
Aż tak do podciśnienia przekonany bym nie był bo co za różnica czy przejedziesz 20km czy 200, mam też ten problem, wcześniej kontrolka zapalała się przy każdym uruchomieniu silnika na kilka sekund i gasła, po podłączeniu komputera wyskakiwał błąd czujnika poziomu oleju, po wymianie oleju filtrów i samego czujnika (dobry zamiennik za 110zł oryginał ponad400zł) dokładnie co około 100km zapala się kontrolka, jak otworzysz maskę i ją zamkniesz kontrolka gaśnie bo komputer wykrywa ją jako serwis. Z takich pierdołowatych rzeczy zostało mi do wyczyszczenia wtyczka i gniazdo z czujnika poziomu leju i ciśnienia oleju (bardziej podejrzewam problem elektryczny). Jeżeli to nie pomoże spuszczę olej i zamontuje stary czujnik, ponownie zaleje i zobaczymy czy na nowym oleju i starym czujnika też się wykrzaczy. Oleju mam dość, auto fajnie pracuje więc według mnie lepiej podłubać, wymienić informacje. Mechanik od razu będzie ci chciał wymieniać części bo za to Cię może skasować i pokazać że niby coś zrobił.

A co do samego podciśnienia jedna sugestia, miałem z tym problem po wymianie rozrządu, jeden z przewodów był niedokładnie dociśnięty, turbina nie działała. Radzę samodzielną robotę bo SPORA CZĘŚĆ MECHANIKÓW nie zna się na swojej robocie a na forach można znaleźć prawie wszystko...

Ostatnio edytowany przez pawel737 (2016-06-08 11:53:02)