Golf 4 Klub Polska
spoczko a masz tylko 1 kluczyk ? bo ja w takim razie wolałbym kupić też moduł na 2 kostki i kluczyk zamianst sterownika
Offline
To wrszcie doczekam sie uśmiechnietej Twojej gęby z powodu golfa czy dalej bedziesz narzekac ja na strupa?? Za szybko sie poddales, a to tylko sie pozniej podwoiło.Takze teraz prosze o duzego wafelka
Offline
No! Tak jak Tobie pisaliśmy, masz robić Golfa pod siebie! Gratuluję postępów w modyfikacjach
Offline
Super sprawa pozazdrościć, też sie czaje na to, ale powiedz jakie kroki po kolei trzeba zrobić żeby taki kluczyk sobie sprezentować bo nikt nie może zawsze dać konkreta od a do z ;p Szerokości i powo.
Offline
A i przy okazji - naprawiony został boozer dźwiękowy więc jak wysiadam z auta to już nie zapomnę zgasić świateł
Dandusiek - z tego co mi sie udało dowiedzieć od Andrzeja (a niechętnie dzieli się swoją wiedzą) to o ile nie masz uszkodzonych zamków to potrzebny jest kluczyk z pilotem, nowy grot pod Twoje zamki i jakiś "magik" ala Andrzej który Ci to wszystko przeprogramuje ( Nie jestem pewien czy nie trzeba mieć do tego modułu komfortu) ale na pewno do kluczyka musisz mieć tą pastylkę od immo
Zaraz idę zabieram się za te plastiki tylko o ~15 jadę po Kobitę odebrać z pracy a potem mogę dłubać więc może nawet dziś zdjęcie wrzucę z roboty przy plastikach
Offline
Czekam na owcne efekty Twojeje pracy no i powodzenia (pare k%rew, pot, łzy i radocha).
Offline
Ale, że dekory tak? Ja przedwczoraj odkryłem fajny sposób na pozbycie się tej gumy.
Najpierw suszarką podgrzewamy cały element a następnie bierzemy pastę lekkościerną i na skarpetkę lub szmatkę i jazda
Powiem Wam, ze szybciej mi schodziło jak w wodzie z mydłem.
Możesz spróbować Mi bylo szybciej i wygodniej
Offline
Chrzanek - akurat dziewczyna ma XXXXXX suszarek więc spróbuję Dzięki za radę
Ogółem po rozmowie z Andrzejem mam mieszane uczucia co do sprzedaży golfa.. Generalnie klime by mi zrobił za 1000-1200 zł + swap na coś fajnego ~2500-3000 i mam auto pewne i dobre. A stan blacharki ocenił na całkiem dobry (mówił ze już takie kwiatki widział gdzie ludzie mieli powstawiane ćwiartki podłużnic itd.) więc serio wacham się co raz mocniej.. Jestem troche jakby zdezorientowany bo nie wiem co robić, czas pokaże a nawet jeżeli sprzedam mojego golfa to i tak dalej zostanę przy MK IV tego możecie być pewni
Offline
Jak tam poszły prace nad/z plastikami-jakies fotki pogladowe? Wiem,ze zawsze pytam sie o te nieszczesne plastiki,bo chcialbym miec porownanie co do wydanej $ przeze mnie.
Offline
Przez wspaniałą pogodę u mnie w Jeleniej Górze (nie skomentuje jej ) nie zrobiłem plastików ale teraz są święta to czwartek/piątek ruszę temat tylko jeszcze nie wiem jaką metodą. Garażu nie mam więc dojście prądu(co do tematu suszarki) jest mocno ograniczone... A tak ogólnikowo to vwozidełko jeździ, sprawuje się dobrze i zamki(odpukać !) dalej działają dobrze
Offline
To masz podobnie jak ja gdy robie cos przy golfie i potrzebuje prad,to wjezdzam na podworko i 2 przedluzaczami biore go z kuchni ( 1-e pietro).No ale dla chcacego to nic trudnego-tylko aby miec checi
Offline
3 piętro kamienicy - troche długi ten przedłużacz mi trzeba Tylko jaką metodą to robic ? Tak zeby było łatwo(zebym nie zje........ ) i efekt fajny ?
Offline
D1ego napisał:
... Tylko jaką metodą to robic ? Tak zeby było łatwo(zebym nie zje........ ) i efekt fajny ?
To juz pytanie do innych-ja Tobie w tej sprawie niepomoge (aczkolwiek napisalem Tobie wczesniej na PW w sprawie konsoli wokoł nawiewu),bo inaczej ten problem rozwiazałem.
Offline
Pasta lekkościerna i jedziesz z tematem, już nawet bez suszarki
Offline
Bez zmywacza, zmywaczem tylko zniszczysz powłokę plastiku. A potem tempo
A jak Ci to nie będzie pasować, to gorąca woda z płynem do mycia naczyń i szorowanko, aż do skutku
Offline
Zwykła szmatka, druciakiem porysujesz. Ewentualnie taką gąbką do mycia naczyń, która z jednej strony jest gładka, a z drugiej trochę taka chropowata. O właśnie taką mi chodzi xd
Offline
Zrobiłem plastiki, jestem całkiem zadowolony z efektu choć wiadomo ze perfekcji nie ma Na razie starłem plastiki gąbką z wodą i mydłem (w ciężkich miejscach dawałem wazelinę dla poślizgu) potem namaczałem trochę woda, przecierałem ścierką i leciałem takim fajnym mleczkiem do plastików i całkiem fajnie to zaczyna wyglądać (powtórzę ten zabieg kilkukrotnie)
Przed:
(Tu górna część już "zeskrobana" a dolna jeszcze przed drapaniem )
No i oczywiście po dłubaniu
(Zdzieranie gumy na kokpicie)
(Plastik od wejścia na VAG'a był bardzo mocno obtoczony tą gumą którą zdrapałem)
(Zaaplikowałem mleczko do plastików, całkiem ładnie wsiąka )
Pewnie będę robił jeszcze jakieś poprawki, może kupię jakąś pastę tempo/czernidło żeby bardziej te niektóre rysy i zmatowania zamaskować
EDIT:
A takiego mleczka i gąbki użyłem do odświeżenia plastików
Ostatnio edytowany przez D1ego (2015-04-07 17:23:41)
Offline
Pasta Tempo wskazana,bo sa drobne ryski i troche to szeci-ewentualnie papier wodny 1500 lub 2000 i jedziesz z tymi ryskami.
Offline
Na razie czekam aż mleczko wyschnie - dużo dużo lepiej teraz wygląda, dam mu spokojnie wyschnąć i jutro albo na weekend powtórzę zabieg wraz z pastą tempo
Offline
Ok-napisz pózniej jakie wyszly z tego efekty
Offline
A własnie jak wyschnie mi mleczko to co nałożyłem, to co potem ? Dać pastę tempo, poczekać aż wyschnie i jeszcze raz mleczkiem sieknąć ? Słyszałem ze najlepiej jest 2-3krotnie zaaplikować takie regenerowanie plastików mleczkiem bo lepiej wsiąka po kilku razach i lepiej wygląda
Offline
Ja jeszcze w cos takiego sie niebawiłem,wiec nieodpowiem na to pytanie.
Offline
Baardzo ładne efekty, oby tak dalej! Będziesz coś jeszcze inwestował, czy jednak sprzedajesz ten samochód?
Offline
A nie wiem jeszcze Generalnie byłem dzis w aucie i dalej to jest jeszcze trochę wilgotne bo jest zimno na dworze i nie ma jak schnąć Postaram się na dniach wyjąć tą pokrywę plastiku na regulację nawiewu i jego temperatury i ładniej go w domu zrobić
EDIT:
Właśnie sprawdziłem jakie mam spalanie - i jestem bardzo zadowolony bo po wymianie klocków i tarcz bardzo mocno spadło
Gdy odpaliła mi się rezerwa, pojechałem od razu na CPN (1,5 km miałem i odliczyłem to od przebiegu na liczniku) i spisałem przy jakim przebiegu tankowałem. Zatankowałem 6,95 litra 95 PB(no powiedzmy 7 litrów)
Stan licznika:
405 km- odpalenie rezerwy, zalanie 7 litrów
.
.
.
508,8 km - dalej nie odpaliła się rezerwa
Więc można wywnioskować że spalanie bardzo mocno spadło, oczywiście jest to jazda w cyklu mieszanym ale bez jakiegoś okrutnego "eco drive" tylko normalna jazda - jak trzeba to i dynamicznie wyprzedzałem autko/tira itd. Jest bardzo fajnie zobaczymy do ilu km dojadę zanim odpali się rezerwa
Ostatnio edytowany przez D1ego (2015-04-11 21:51:02)
Offline
Panowie można tym też polecieć plastiki w środku ?
EDIT:
Poleciałem na żywioł, zrobiłem plastiki tym T-Maxem i efekt jest mówiąc szczerze ZAJEBISTY Na zdjęciach (robiłem telefonem a jakość niestety kicha) może tego nie widać ale jest 10000000% mega zrobione teraz, ładnie błyszcza te plastiki pełnią czarnego koloru no jaram się okrutnie że mi to tak fajnie wyszło polecam każdemu taki zabieg z plastikami
A oto foteczki :
Ostatnio edytowany przez D1ego (2015-04-21 20:38:30)
Offline
Przeleć jeszcze jakąś pastą polerską do plastików to już w ogóle będzie efekt powalający
Offline
dawaj pastą będzie się świecić jak ...
Offline
No właśnie mi chodziło o wyciągnięcie takiej ładnej czerni z tych dekorów. Bo na zdjęciach wygląda to mało apetycznie.
Wiem osobiście, że w rzeczywistości dużo lepiej to się prezentuje, bo sam miałem tak samo.
Ale może być jeszcze lepiej, bo wcale <pośladki> nie urywa po zdrapaniu tej gumy i daniu tylko jakiejś pasty.
Oczywiście nie namawiam, ani nic, ale proponuję.
Offline
Czekam na przypływ gotówki i będę malował wszystkie dekory Kolor cos w jasny grafit albo taki czarny mat lub srebrne takie aluminium Wiosna co raz bardziej mnie nakręca do działania
Ostatnio edytowany przez D1ego (2015-04-22 22:26:51)
Offline
To w takim razie czekam na dalsze wizualne efekty zdjeciowe,bo zaineresowało mnie to-ta zmudna walka z guma
Offline
Kolego te ślady na dekorach które widać to niestety resztki tej gumy. Żeby plastik był idealny niestety trzeba się namęczyć i bardzo dokładnie pozbyć się tego dziadostwa. Chyba każdy przeprowadza taki zabieg w swoim mk4 Dekory można sobie okleić , wypolerować lub pomalować. Na fotkach niżej efekt mojej ostatniej pracy :
Offline
Znacznie lepiej to wyglada-napewno lepsze niz orginał "D1ego" masz wzor do/dla nasladowania.
Offline
Pawlos, to jest obklejone czy też pomalowane?
Offline
Chrzanek napisał:
Pawlos, to jest obklejone czy też pomalowane?
Moje dekory były już wypolerowane w piano , oklejone folią szczotkowane aluminium a teraz są pomalowane specjalną farbą. I właśnie ta farba sprawia mega efekt, wygląda jak ori - Cynk+aluminium BOLLa . Całość zabezpieczona bezbarwnym.
Offline
Albo dokoncze to teraz jeszcze albo pomaluje A właśnie - jak wyjąć ten plastik pokrywający pokrętła od nawiewu ? Bo tam bardzo ciężko jest mi cokolwiek robić Jakiś patencik macie ?
Offline
Ewentualnie podwazyc małym płaskim srubokretem
Offline
Teraz to ja umyłem ładnie autko i idę je pastować PANY Życzcie mi szczęścia żebym nic nie spartolił, wyślę efekty pracy potem
EDIT:
Autko umyte ręcznie, wypastowane i umyte szyby - 3h roboty, ręce mi wchodzą do tyłka ale efekt zadowalający biorąc pod uwagę stan mojego lakieru to sądzę ze wyszło mi git Ps. Macie jakiś patent żeby się tak nie męczyć przy pastowaniu ? Wypastowanie CAŁEGO golfa ręcznie ze ścierką i pastą to jakieś ~1,5h roboty a robiłem to sam i serio umieram gorzej niż po siłowni
Jak obiecałem tak robię - wrzucam foteczki Jakość nie zabija ale efekt całkiem spoczko + poprawiłem jeszcze czernidłem te plastiki na drzwiach itd
Pierwszy raz pastowałem auto ogółem więc proszę o taryfę ulgową co do oceniania efektów mojej pracy
Ostatnio edytowany przez D1ego (2015-04-25 22:34:35)
Offline
No ładnie to wszystko wygląda jak się mają sprawy z plastikami?
Offline
ładnie ładnie mi też tyle czasu zajmowało pastowanie ale z efektu jestem zadowolony
Offline
Plastiki troche skatowałem jeszcze pastą i czernidłem i jutro mleczkiem pociągnę - zobaczymy co tam wyjdzie oby jakoś to wyglądało spoko
Offline
Jak poszły prace z plastikami-dałes rade? Jaki efekt koncowy? Pisz,bo ciekawosc zżera
Offline
Tak Kane, plastiki zrobione na 100000% Wyszło zajebiście i od razu opisze wam jak to zrobiłem.
Otóż - zdemontowałem wszystkie plastiki w aucie (udało się spowrotem złożyć w całość o dziwo ) - w domu przy biurku z dobrym oświetleniem pierw woda z mydłem zeby tak szybko nie spływała i robiłem gradację papierem wodnym a dokładniej użyłem papieru wodnego 600,1000,1200,2000,2500. Leciałem każdym po kolei zaczynając od 600 kończąc na 2500 potem jak skończyłem to przetarłem ścierą, poleciałem pastą tempo dobrą polerkę dla połysku i powyciągania najmniejszych rys a na koniec mleczko dla ładnego świeżego efektu Załączam fotkę jak finalnie wyszło
Offline
I teraz to gra gitara Na prawdę dużo lepszy efekt!
Offline
No pewnie że miód A wszystkie te niedociągnięcia jeszcze podciągnąłem 2500 mocno ze ładnie wszystko sie zgrało a wszystkie te inne plastiki kokpitowe pokryte takim tym jakby innym odcieniem to poleciałem woda z mydłem i ściereczką, potem do sucha wycierałem i mleczko z gąbeczką + delikatne wcieranie na 2x razy wiec też ładnie wyschły, zacieków nie ma i ZAJEBIŚCIE mam ogarnięte wnętrze jeżeli chodzi o czystość w serii A teraz jeszcze znajomy z uczelni kupił myjkę Karchera do mycia wnętrz aut i do niech za browara podjeżdżam i czyszczę fotele, tapicerkę i podsufitkę itd + wpadają jakieś ładne dywaniki i mówię wam jest serio fajnie
Offline
Widzisz-jednak (u)dało sie zrobic to "cos" z golfem ktorego juz chciałes sprzedać (Ty niedobry człowieku ) aby pojawił sie banan na gębie.Tak trzymac.Z moczeniem podsufitówki to nieprzesadzaj,bo jak za duzo namoknie to zacznie odchodzic od dachu i bedzie wisiała.
Offline
Wiem ze to trzeba delikatnie zrobić więc będę uważał Teraz jeszcze te poprawki lakiernicze + lusterko to moje nieszczęsne i nowe wycieraczki no i w sumie jakby nie patrzeć wszystko będzie znośnie
Offline
Golf wystawiony do żyda, ale spokojnie jak nie zejdzie to nie będę go na siłę pchał - wpadnie swap i mam już plan co będzie robione jeżeli nie sprzeda się :>
Offline
A jednak sprzedajesz autko-why?
Offline
Mało mocy i brak klimy, to jedyne powody sprzedaży - ale jeżeli nie sprzedam za jakąś rozsądną kwotę to trudno, nie będę dobrze utrzymanego auta sprzedawał za grosze Andrzej zrobi mi klimę za 800-1000 zł na gotowe + SWAP na coś rzetelnego + delikatne poprawki lakiernicze i fajna rolka i auto będzie wtedy na prawdę fajne i zostanie u mnie Ale czas pokaże jak się rozwinie sytuacja
Offline
..."+SWAP na cos rzetelnego..." Masz jakis konretny plan? Bo tez mam 1.4 i zamierzam cos z tym zrobic
Offline
Sprzedawaj,diesela kupuj!! ;D ON Power
Offline
Damiano - tez mam na imie Damian haha props A własnie mam w głowie 2.8V6.... albo 1.8T generalnie no spalanie nie jest największym moim zmartwieniem, chodzi o to żeby jednostka była niskoawaryjna i jako tako to się odpychało A jak sprzedam to chce Audi A4 B6 1.9 TDI AXW 130 koni w serii
Offline