Golf 4 Klub Polska

Witam, mam nastepujący problem. mam Mk IV, 1.4 16v 98r. Basis.
Całkiem niedawno zakupiłem felgi aluminiowe (s-liny) 205/50 R17.
Wczoraj wrzucam koła na samochód i okazuje sie, że przednie koła haczą (tak mi się wydaje) o ten "kielich" który jest w amortyzatorze.
Koła są na równo z nadkolem, więc dystanse odpadają :rozpacz:
Dodam, że koła u kumpla (Golf IV 1.9 tdi) śmigały bez problemu.

Dane z felg:
R205
et40
17x7 1/2 JJ

po wciśnięciu łapy za koło wydawalo mi się, że haczy o to:



Może ktoś już miał podobny problem


Ps: na forum przeczytałem, że śruby mocujące felgi stalowe są krótsze od tych stosowanych do felg aluminiowych, czy jest to prawda i czy może to być przyczyną niestabilności felg

EDIT:

Panowie poprawka to nie wina kielicha. Zabrałem się za ponowne założenie kółek, okazuje się, że gdy podmieniłem kółka z przednich na tylne( bo tak były opisane na wymianie opon) wszystko jest ok, no prawie. Otóż  lewa strona poszła gładko, kółka zamienione, zero obdzierania. Natomiast z prawą stroną nie poszło tak dobrze. Podnosze wóz za lewarku, ściągam stare koło,zakładam nowe i już na lewarku koło zaczyna haczyć, dźwięk jest podobny do tego gdy klocki się przyblokują. Zamiana kół nie pomogła. Tym razem to już mi się pomysły skończyły ;(

Jakieś propozycje.

Ostatnio edytowany przez Rico_87 (2011-03-20 12:13:57)