Golf 4 Klub Polska
hej mam pytanie wymieniłem ostatnio nagrzewnice objawy były takie jak silnik miał swoje 90 stopni ciekło z pod auta na zimnym nie tam z pomiędzi grodzi komora silnika tam są dwa kanaliki jeden z parownika z klimy a drugi z nagrzewnicy. Przez te kanaliki starsznie ciekło, ponoć jak jest upalnie to woda się skrapla z klimy różnica temperatur ale tej wody było za dużo jak na wilgoć na parowniku. rozkręciliśmy cały kokpit wyciągnęliśmy nagrzewnicepodłączyliśmy ja pod sprężone powietrze i wsadziliśmy do wodyi nic żadnych bąbelków anii nieszczelności:(...jak było wszystko rozebrane to daliśmy nową wszystko ładnie poskładane po tygodniu zauważyłem że znowu coś tam leci z pod auta:(....dalej twierdza że to skroplona para wodna....uszczelka pod głowicą???czyżby??? autko ma moc spaliny są bezbarwne niema wycieków wokół głowicy po okręceniu zbiornika wyrównawczego poziom płynu lekko się dźwiga proszę o jakieś porady:( pozdrawiam
Offline
a jak płyn w zbiorniczku wyrównawczym?
a poziom oleju się nie zwiększa na bagnecie?
aa jeśli chodzi o klimę ( studiuję wentylację i klimatyzację na AGH ) to jak jest duża różnica temp (upał na dworze) a w środku sobie odkręcisz na minimalną temp, i jeszcze niech to pochodzi jakiś czas, dmuchawa na 3 to uwierz, że może duuuuuuuuużo wody wycieknąć. sam kiedyś miałem taaaaką kałużę pod samochodem.
Sprawdż jeszcze jak będize wyglądało bez włączonej klimatyzacji....
a tak w ogóle, to ja bym sie martwił jakby przy klimatyzacji nic nie ciekło... jak cieknie to jest ok.
Ostatnio edytowany przez Lukasz1306 (2012-07-05 11:00:04)
Offline
chwilowo jest większość wody destylowanej niż kocentratu (płyn kolor różowy) przy odpowietrzaniu zabrakło płunu, poziom oleju na bagnecie niezmienia połozenia no i podkreślam że zaczyna kapać na ziemie jak temperatura silnika jest 90 pozdrawiam
Offline
jest woda destylowana ale czy jej nie ubywa? może po prostu pod wpływem ciepła rozszerzają się wężyki i przecieka....
Offline
koledzy off kaput chyba teraz przyjechałem z pracy ok 5 km chciałem sprawdzić bez klimy ale nieszło wytrzymać w aucie 5 km i znowu kapie!!! jak odkręciłem zbiornik wyrównawczy to zaczęło się gotować i poziom dźwignął się o ok 1.5 centymetra po otwarciu:/ w układzie jest woda dystylowana i po otwarcciu poza dźwignięciem poziomu była piana moim zdaniem a jestem laikiem kapelusz w góre:( a wy co otym myslicie dodaje że z olejem jest ok i autko ma moc i spaliny sa bezbarwne pozdro
Offline
jak odkręcałeś korek od zbiorniczka było odczuwalne ciśnienie ''powietrza'' dosyć spore???
Offline
a przy uszczelce pod głowicą to nie wyciekał by płyn do oleju? napisał kolega ze na bagnecie ma cały czas tyle samo
Offline
nie ponieważ osobiście miałem taki przypadek,oleju stan,po odkręceniu korka od zbiornika wyrównawczego płynu parskało dosyć spore a z czasem bardzo duże ciśnienie co za tym idzie podnosił się poziom płynu i potrafiło nawet wyrzucić(układ się zapowietrzał nie było w okresie zimowym ogrzewania w aucie) , czyli ciśnienie z którejś komory spalania przedostaje się w układ chłodzenia,tak samo wycieki na przewodach pokazują się,ciśnienie dosyć spore większe od normalnego,przewidzianego,znajdzie drobne nieszczelności...
Offline
panowie koniec tematu chyba jeździłem bez klimy i nic nieciekło z dołua jak włączyłem to znowu i tak jak mówił lukasz 1306 z tamtąd jak są upały to poprostu aż trudo uwierzyć że tam się tyle wody zkrapla pozdro
Offline
no:) więc ciesz się że cieknie, bo jakby się zatkały przewody odprowadzające skropliny i wszystko zatrzymywał parownik to cały by zapleśniał i śmierdział a w gorszym przypadku zrobił jakieś zwarcie i szlak by trafił wszystko....
Pzdr.
Offline