Golf 4 Klub Polska
Mam problem albo i nie, mianowicie kupiłem Golfa 4 wiosną miał założone opony zimowe tylko że wzmacniane, wulkanizatorzy mi powiedzieli że takie zakłada się w dostawczych itp. Z tego co pamiętam to Continentale 185/65R15 3707 bieżnik mają jeszcze bardzo dobry. Ale czy zakładać je i liczyć się z tym że im twardsze tym bardziej zawieszenie dostanie po dupie ( a np. z tyłu amory nowe mam) i czy go nie szkoda. Co byście proponowali, zakładać to co mam czy sprzedać jak się da i kupić coś normalnego i nowego?
Offline
Nigdy nie widziałem na dostawczaku opony 185, z tego co wiem to zwykła opona na osobówkę. Podeślij jakieś foto tych opon.
Offline
Wzmacniana opona ma literkę C (dostawcze, ciężarowe) jak ty jej nie masz to nie są wzmacniane.
300km jest w zasięgu każdego TDI.
Czip tuning, Porting, Wtryskiwacze, Fmic, Tip, GTB, Hybrydy. Wzmacnianie dwumasowych kół. Hamownia dynomet 4x4. Przygotowanie od podstaw auta na 1/4 mili.
Chcesz być w czołówce pisz na PW. >>>Mazowieckie<<<
Offline
odgrzeje kotleta - mam w pozostałości po samochodzie firmowym 4 opony Continentala VancoWwinter2 o rozmiarze 205/65/16C w stanie niemal perfekcyjnym - 11.5 mm bieżnika. Już oczywiście są założone na samochodzie. Waga całego zimowego koła (stalówka+ opona)
w stosunku do letniej 18calowej aluminiowej obręczy z oponą w zasadzie się nie różni. Czy jeżeli są jakieś przeciwwskazania w użytkowaniu wzmacnianych opon w osobówce - potrafiłby ktoś je odpowiednio uargumentować? Osobistych wrażeń raczej bym wolał nie przedkładać, ponieważ autem jeżdżę od niecałego miesiąca z czego na zimówkach dopiero od tygodnia, w związku z powyższym auto jako całość jeszcze jest przeze mnie prawie w ogóle nie wyczute, porównania do innych opon nie mam. Czekam na opinie i argumenty.
Offline
Jedyny argument przeciw to tylko cena, ale to w wypadku kiedy masz zamiar kupować, a nie kiedy masz już na stanie i dylemat czy zakładać, czy nie.
Offline