Golf 4 Klub Polska
Witam, wczoraj przejechałem jakieś 100km i zatrzymałem się na 10min i ruszyłem do domu gdy nagle zaczęło szarpać samochodem , na 1 tak bardzo nie czuć, ale słychać tak jakby "szuranie" jakby jakieś łopatki od wentylatora o coś zaczęły albo jak kiedyś się wkładało w rowerze w szprychy karty tak dziwny dźwięk. Ogólnie mam problem z olejem w silniku i myślałem że się skończył ale w domu odczekałem silnik ostygł sprawdzam a tam pełno. Pod wieczór mówię samochód hałasował bo się zagrzał ale wieczorem już był "zimny" i ruszyłem i dalej ten dźwięk. Czuć jak szarpie tak jakby ktoś szarpał z pod nogi pedałem gazu. Wyczytałem że to może być zaczynając od przewodów WN, świece i cewki, po łożysko jakiegoś koła albo poduszki pod silnikiem. Jakieś półtora - dwa miesiące temu wymieniałem sprzęgło. Liczę na jakąś pomoc może ktoś miał coś podobnego i podpowie co posprawdzać albo co wymienić. Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
Offline
Podjedz do jakiegoś mechaniora... Tak to sobie mozna gdybać... Trzeba sprawdzać wszystko po kolei.... bardzo prawdopodowbne że to poduszka silnika ale trzeba obloookać na jakimś kanale...
Offline
sprawdz czy dzieje ci sie tylko tak na gazie jak bedzie na benie ok to jedz do gazownika moze ktoras sada szwankuje i przez to
Offline
byłem dzisiaj u mechanika i powiedział świece i kable do wymiany.
Offline