Golf 4 Klub Polska
witam. Mam okazje odkupić za 5 tysięcy golfa 4 od ojca. Silnik 1.9sdi. Ogólnie jest to goły kondom, szyby korby itd. Auto znam na pamięć, bo nie raz z niego korzystam. Żadnych wad ukrytych itd. Silnik pali od kopyta więc jest dobrze, nie dławi sie, nie spocony. Do wymiany rozrząd, przód tarcze, ogólnie całe hamulce. Opłaca się za 5 tysi? Czy lepiej dołożyć do mk4 ' na wypasie? ' . Tylko diesel wchodzi w gre, a sdi oszczędny, i nie do zajechania. A ojciec ma go od 10 lat, auto 99 rok, nie katowany pewniak. I chciałbym sam zmodyfikować el szyby, klima itd. Dobrze myślę? Czy lepiej może kupić gotowy. Ale za 5 to nawet 1.4 16-tke problem dostać, nie mówiąc o dieslu, a te 65 km mi ogólnie styknie, lubie mieć wizualnie perfekt, ale na światła się nie ustawiam. Jakieś rady?
Offline
Z jednej strony to masz autko-pewniak (znasz jego historie) i to jest duzy plus lecz golas (tez mam wersje basis ale pomalu go dopieszczam/doposazam w aso-ory nowe czesci sa drogie lecz zamierzam swoim MK4 jeszcze pojezdzic) ,lecz gdybys sie przejechal TDI i poczul tą moc to zareczam ze zrobi na Tobie wrazenie.90 lub 110KM na zwyklaj pompie ze stalą geometrią turbiny,to fury praktycznie nie do zajechania (chyba ze ktos sie o to postara to da rade).Mysle,ze gdybys chcial jakies TDI,to 3,5-4 klocki musialbys dolozyc do tej 5.
Offline
Jeśli chcesz sam montować wypasy to podejrzewam że taniej wyjdzie dołożyć i kupić już gotową wersję która fabrycznie z nimi wyszła. Co do jazdy to sam musisz sobie odpowiedzieć czy Ci taki wół roboczy wystarcza do jazdy. Wiadomo auto pewne, ale ja osobiście bym dołożył jakieś 4-5 tys. zł i kupił jakaś poczciwą 90 tke lub 110 tke na pompie wtryskowej.
Offline
Zgadzam się z Kolegami, poczciwy wół roboczy - niech się toczy. Montaż we własnym zakresie "wodotrysków" nie opłacalny, chyba że Masz dostęp darmowy do kanibali. Bo kupić, zamontować = porażka finansowa. Jeśli nie, dozbierać jeszcze 5 000 i kupić to co Cię interesuje w wypasie.
Osobiście znając auto, mając swoje określone potrzeby na jego poziomie to brał bym, w Twoim przypadku dylemat.... Masz co masz, ale chciał byś więcej.
Offline
podpowiem, miałem do niedawna 1.9 tdi 110 km w golfie 3, też od podstaw budowałem (silnik był, chodzi mi o elektryke, abs ), nie lubię tzw gotowców. No niby jest frajda takim tdi'kiem, bo jak dmuchnie to miło, ale ja nie jestem zwolennikiem prędkości.. A jak mam znów kupe siana pakować w silnik, to już wole niezawodnego sdi. W tdi mi padały co jakiś czas przypływki, pękały przewody paliwowe, turbo co tydzień do nastawienia, kąt się zmieniał .. Temu chce się właśnie przeżucić. może kiedyś wstawię 1.6 101 km.. 3 sprzedałem , bo była bez powietrznych poduszek, od dłuższego czasu już sam nie jeżdżę, więc wzgląd biorę jeszcze na bezpieczeństwo i wygodę. A przekonałem się do vw, a tata akurat jest zmuszony ' woła 'sprzedać .
Offline
vredny napisał:
podpowiem, miałem do niedawna 1.9 tdi 110 km w golfie 3, też od podstaw budowałem (silnik był, chodzi mi o elektryke, abs ), nie lubię tzw gotowców. No niby jest frajda takim tdi'kiem, bo jak dmuchnie to miło, ale ja nie jestem zwolennikiem prędkości.. A jak mam znów kupe siana pakować w silnik, to już wole niezawodnego sdi. W tdi mi padały co jakiś czas przypływki, pękały przewody paliwowe, turbo co tydzień do nastawienia, kąt się zmieniał .. Temu chce się właśnie przeżucić. może kiedyś wstawię 1.6 101 km.. 3 sprzedałem , bo była bez powietrznych poduszek, od dłuższego czasu już sam nie jeżdżę, więc wzgląd biorę jeszcze na bezpieczeństwo i wygodę. A przekonałem się do vw, a tata akurat jest zmuszony ' woła 'sprzedać .
To zostań przy SDI i niemarudz bo nie wiadomo o co kaman
Ostatnio edytowany przez kane (2014-11-29 14:51:08)
Offline
vredny, czegoś tu nie rozumiem. Chcesz się wyżalić?? czy usprawiedliwić?? Coś gdzieś kiedyś.... zmieniło się, nie domagało... to tylko maszyna.
Chcesz pewniaka kup hulajnogę.... My Ci radzimy z tym co Masz i do czego dążysz...
Miałeś 1.9 TDI i Chcesz wracać na 1,9 SDI, kaprys czy durnota... jeśli chodzi o wołu???
Powiem Ci tak: jeśli do mojego VW Fiat bu zapodał silnik od 1.9 TD 100 z pompą Boscha... to olał bym benzynę w 1.8 125 koni, bo golfa bym rozerwał.
A Ty chcesz zamienić alusy na żelaźniaka z gumami...
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-11-29 14:52:22)
Offline
jak ci ten silnik wystarczy to kup to autko. skoro je znasz to w dzisiejszej dobie masz ogromny plus. a kupując nigdy nie wiesz co go będzie bolało. jak jestes w stanie sam sobie pierdółki pozakładać, tak jak chcesz i dasz rade to powolutku powolutku to w koncu zrobisz.
Ostatnio edytowany przez trout86 (2014-11-29 19:00:49)
Offline