Golf 4 Klub Polska
Tak jak w pytaniu, u mnie spalanie w trasie ponad 100 km wyniosło 8,3l/100km benzyny. Po przejechaniu 0,5 km na początku pokazywało średnie spalanie 80l i po przejechaniu gdzieś pół kilometra spadło do 25l/100km. Auto nie dawno kupione, wymieniony komplet filtrów i świece.
Jak to u was tak realnie wygląda?
Offline
Opory toczenia (N), przednia oś: lewa 160, prawa 200; tylna oś: lewa 80, prawa 80
Duże opory toczenia oznaczają, że trzymają hamulce, tak? Czy takie wartości są w porządku?
Offline
Mi spala ok 9,5l/100kml na mieście - w danych napisali że ok 10,3l/100km może wyssać, natomiast na trasie prawie 7l/100km
W zimie (poniżej -10 stopni) 11l/100km w mieście, natomiast na trasie nie było okazji żeby sprawdzić
Offline
wieksze opory toczenia moga byc przez malo luftu w oponach albo slabe opony
Offline
No opony póki co są tragedia. Ciśnienie nie pamiętam czy było uzupełniane przed czy po badaniu diagnostycznym, bo było niewłaściwe.
Offline
A nie jest to też Twoja ciężka noga? to też może być powod. Przykład mam z góry moja Żona jak jedzie to delikatnie itd. - jak kobieta, za to ja mam ciężką nogę (tak wiem dostaje silnik po dupie) i bardzo szybko po mnie widać że nawet 12l pochłonie
Offline
mam takiego i powiem ci jedno ten silnik tak ma jedno depniecie i sapli tyle co przez 10 km musisz ruszac dynamicznie a potem sie juz toczyc na malym gazie . za 20 zl ja robie 70 km (od staniecia z braku do staniecia z braku) raz sobie tak sprawidzlem wdg kompa na krotkich trasach mam 11.12 l ale na trasie zejde do 7 czasem nie martw sie
Offline
mesiu20 napisał:
mam takiego i powiem ci jedno ten silnik tak ma jedno depniecie i sapli tyle co przez 10 km musisz ruszac dynamicznie a potem sie juz toczyc na malym gazie . za 20 zl ja robie 70 km (od staniecia z braku do staniecia z braku) raz sobie tak sprawidzlem wdg kompa na krotkich trasach mam 11.12 l ale na trasie zejde do 7 czasem nie martw sie
Narzekasz, że coś Ci się dzieje z samochodem w poprzednich postach, coś o szarpaniu. Może i to trochę nie związane, ale też sobie nie dam za to ręki uciąć. Nie jeździ się w ten sposób jak piszesz, że od stanięcia z braku do stanięcia z braku, Panie kolego.. Ty wiesz jaki syf jest w baku paliwa? Chyba nie. Przez taką jazdę, na ciągłej rezerwie i jeszcze to zgaszenia z braku paliwa to można sobie kosztów, a kosztów narobić.
Pozdrawiam.
Offline
Pompa paliwa bodajze "chodzi" na sucho przy braku paliwa-ciagnie powietrze.
Offline
Ale przy końcówce paliwa zassie przecież wszystkie syfy.
Offline