Golf 4 Klub Polska
witam. posiadam w swoim aucie oryginalne radio z oryginalnymi głośnikami z przodu. nie chce szafy grającej mowie od razu. chciałbym audio rozbudować o tylne drzwi. z przodu mam oryginalne głośniki których nie mogę nigdzie znaleźć aby takie same wrzucić w tył. no i kwestia kabli które muszę pociągnąć ponieważ ich nie było. jestem na prawdę zadowolony z obecnej kombinacji ale mimo to, chciałbym aby z tyłu tez coś delikatnie grało. podrzucajcie jakieś propozycje
Offline
Dodawaniem tyłu nic nie balansujesz A wręcz wprowadzasz chaos. Robisz sobie w aucie quadrofonie, a przecież chodzi o to, żeby była w nim jak najlepsza stereofonia
Więc jak Ci granie odpowiada to nie ma sensu męczyć się z ciągnięciem kabli i montowaniem głośników.
Wsadzanie jakiegoś referencyjnego zestawu mija się z celem, jeżeli już chcesz cokolwiek zrobić, to kup sobie oryginały z g4 i wsadź je, koszty niewielkie, i nie będziesz miał zaburzenia wynikającego z posiadania różnych klocków w różnych miejscach swojego auta
Nie wiem skąd błędne przekonanie, że tył powinien być wsadzony, albo jeszcze lepsze krzaczki typu tego, że z tyłu mają być głośniki "lepsze, głośniejsze" niż te z przodu, kompletna bzdura ;p
Offline
Na tyle wcale volume nie bedzie lepsze... zreszta zrob jak uwazasz, jak nie szkoda ci paru groszy na alle masz pelno ori glosnikow... zawsze jak sie nie spodoba mozes dac fader tylko na front
Offline
casi121 napisał:
nie twierdzę że lepsze wręcz mogą być słabsze. ale lubię czasem głośniej muzyki Posłuchać a tzw "volume" na samych przodach czasem niestety jest szkodliwe
Nie mam zielonego pojęcia o czym mówisz...
Jak myślisz, że dodając głośniki z tyłu bez odpowiedniej ich aplikacji poprawisz cokolwiek to troszkę się mylisz.
Będzie to kolejna para zasilana z radia, która będzie podatna na przester, przesunie i rozstrzeli Ci scenę gdzieś za fotele.
Nie mam niestety pojęcia o co Ci chodzi z tym Volume, ale jeżeli chcesz to ująć pod uwielbianym przez wszystkich nowych w CA określeniem "charczeniem" to po cholerę dodawać kolejne charczące głośniki z tyłu? Będą grały identycznie jak przód.
Lepiej dobrze zasilić przedni zestaw, a ten odwdzięczy się o wiele, wiele, wiele lepszym graniem. I wyjdzie Ci to o wiele, wiele lepiej niż dodatnie głośników w drzwi tylne. I nie, nie ma tutaj co polemizować, tak po prostu jest i każdy kto jest choć trochę obeznany w temacie Ci tak powie. Więc przestań słuchać domorosłych tudzież wioskowych znawców CA i zdaj się na rady ludzi którzy zjedli na tym zęby ;D
Jak to Cię nie chce do końca przekonać, to może podam Ci chociażby suche liczby (nie do końca tak powinno się to liczyć, ale mimo wszystko...)
Załóżmy, że Twoje radio przy DOBRYCH wiatrach ma 4x13W (zaskoczony? nie, nie ma 4x50W). Więc łączna suma WSZYSTKICH kanałów to plus minus 50W. Nie brzmi powalająco prawda?
A teraz małym kosztem znajdujesz w sieci chociażby sony xm4520, kupujesz go za stówkę i masz tam 2x45W, zaopatrujesz się w zestaw przedni o podobnej mocy i okazuje się, że w aucie jeździ już 90W. Dodaj do tego też to, że końcówki radyjka, jak zaczniesz w nim kombinować, włączać loudy, korektory, podbicia basu, dają w efekcie bardzo słabe granie...
Jak dalej nie dałeś się przekonać, to trudno, ale chciałem pomóc
Offline
No chyba że chcesz podczas romantycznych wypadów świntuszyć na tylnym siedzeniu z wybranką i żeby w tle "leciały" romantyczne dźwięki to wtedy sobie możesz zabudować na tyle głośniki hehe
Offline