Golf 4 Klub Polska

do pracy jak do pracy. Ogólnie służy do wygodniejszego i szybszego dotarcia do pracy, ale to nie wszystko. Chce mieć zadbany samochód do pracy jak i na co dzień. A brudem sie jednak przejmuje, chyba nikt nie chce jeździć przykurzonym i brudnym samochodem.

Co masz a myśli dwa razy więcej, tzn ile? mieć skórę? tzn pokrowce ze skóry czy jak? mógłbyś doprecyzować?

gonzu252 napisał:

Mieć skórę oznacza to : http://olx.pl/oferta/skorzane-podgrzewa … c3cdd5b3b9

Duży problem-jak jest nowa to OK lecz tak 8/12-letnia to padaka.Kolega ma E46 z 2000r. od 2012 a w niej beżowa skóra.Zakupił specjalny środek z BMW za 300zł i z każdym rokiem widzę jak się starzeje mimo używania srodka.

Polecam to co podlinkował kolega Dadziu. Dużo lepsze od tych dedykowanych do mkIV. Skoro Ty jeździsz to wystarczy jeden dla kierowcy.
A jak widać, zarzucisz za nagłówek to nic się nie pobrudzi, nawet od spoconych włosów. A takie dedykowane, to dla dziadków często towar.
Nie żebym był przeciwnikiem, ale ktoś jak często nie sprząta siedzeń to kupuje pokrowce i wystarczy mu max 1 raz w miesiącu posprzątać
wnętrze i zdjąć pokrowce do sprzątania. A w tygodniu tylko strzepie kurz. I takie dedykowane to szkoda pieniędzy, bez porównania do tego z linku.
Więc śmiało możesz brać ten, u mnie w służbowych się sprawdzają. U magika mojego też się sprawdzają, jak naprawia bryki to taki zarzuca
Pozdrowienia.

Macie racje, jest to "jakieś" rozwiązanie problemu, ale.. Tak szczerze? jeździcie z takim pokrowcem na co dzień? macie go założonego cały czas?- (powiedzmy bez przerwy przez cały miesiąc do kolejnego czyszczenia-odkurzania?)
Chodzi o to że jakoś szałowo estetycznie to nie wygląda. Koszt nie jest duży, w porównaniu do skóry, której jest za duży. Ale jednak.. Jak się to bedzie prezentowało na siedzeniu pół kubełkowym (chyba ) recaro ? 

Wiem wiem, jestem wybredny i wybrzydzam. Mimo to czy nie ma rozwiązania pomiędzy tymi propozycjami? czegoś takiego,że gdy spojrzę powiem 'oo, idealnie'