Golf 4 Klub Polska
Cześć, może któryś z Was coś wymyśli bo mi ręce opadają.
Obroty falują na postoju, ale tak delikatnie, wskazówka podskoczy może dwa, albo max trzy razy (przy parkowaniu trochę gorzej) Instalacja gazowa ma pół roku, przejechane może z 1000km albo nawet nie. Bierze olej i kopci na biało jak stara lokomotywa (olej zmieniony na mineralny 15W40 + ceramizer), świece są czarne. Wymienione uszczelniacze zaworowe, uszczelka pod głowicą, czujnik G40, termostat, uszczelki pod kolektorem, filtr powietrza, ta rura, świece też były niedawno wymieniane, zrobiony kompletny rozrząd, jakiś wężyk pęknięty, cuda tam jeszcze się podziały... komputer bez błędów.
Ktoś ma jakiś pomysł? mam pewne podejrzenia, ale chciałabym poznać inne opinie
Pomocy
Offline
Jak była robiona uszczelka pod głowicą czy była robiona szczelność tłoków, planowanie głowicy,kompresja,te falowanie na bęzynie czy lpg [ po co taki olej i jeszcze cuda jak ceramizer ]
Offline
Ceramizer po to, że na drugim cylindrze jest rysa, prawdopodobnie skruszyła się świeca. Taki olej, bo skoro pali jak wściekły to chyba lepiej wlać trochę gęściejszy niż dolewać co chwilę, żadne cuda, raczej standard. Kompresja na pierwszym i czwartym jest prawie 1.4 na drugim 1.0, a na trzecim 1.2
Obroty falują na lpg, nie wiem czy na benzynie też, bo to się w ogóle dzieje sporadycznie, myślę, że paliwo nie ma tu nic do rzeczy.
Dodam, że po ceramizerze kompresja się znacznie poprawiła, więc krzywdy mu tym na pewno nie zrobiłam.
Ostatnio edytowany przez smerfetka (2015-12-14 13:37:52)
Offline
Jaki przebieg ? Miałem to samo skończyło się nie bd mówił czym dużo bierze tego oleju ?
Offline
175 tys. na liczniku, podejrzewam, że w rzeczywistości dużo więcej... Wczoraj przejechałam 200km to tak z pół litra zeżarł, no może ciut mniej, ale to DUŻO
Offline
NIE chce cie martwić ale chyba silnik do remontu sie szykuje może jeszcze ktoś sie wypowie jakis forumowy mechanik [ moim zdaniem ten kto ci robił ten mini remont sknocił robote]
Offline
To, że silnik do remontu sama zauważyłam, tylko pod pojęciem "remont silnika" dużo się kryje. Skoro wymienione uszczelniacze, to może pierścienie?
Offline
smerfetka napisał:
na drugim cylindrze jest rysa, prawdopodobnie skruszyła się świeca.
Duża ta rysa? Może to winowajca, kto go wie
Offline
Nie jest duża, poza tym jest tam prawdopodobnie od kiedy mam ten samochód, a problem pojawił się niedawno. Nie wydaje mi się żeby to było przez to. Podejrzewam pierścienie, ale pewności nie mam, a co do tych obrotów to nie mam bladego pojęcia... przepływomierz, przepustnica, może czujnik położenia przepustnicy...?
Offline
matrix 1994 napisał:
Jaki przebieg ? Miałem to samo skończyło się nie bd mówił czym
Wygląda na to, że właśnie urwał się zawór.. nawet nie chcę myśleć jakie spustoszenie zrobił
Offline
To nie był zawór na szczęście. Zrobione pierścienie, wyczyszczona przepustnica i wszystko pięknie. Pierścienie olejowe wyglądały jakby stanowiły jedną materie z tłokiem (były te trzyczęściowe ze sprężynką w środku, zamienione na te "zwyczajne")
Nie będę się rozpisywać, temat można zamknąć. Dzięki Panowie.
Offline