Golf 4 Klub Polska
Witam serdecznie!
Moja golfina z 2001 roku silnik AZD 1.6 16V.Przebieg to 202 tys km. Mam problem z obrotami na jałowym biegu film poniżej:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wQ68QZ7nMpM[/youtube]
Problem pojawia się bardzo wybiórczo raz jest raz go nie ma. Co najważniejsze pojawia się przy rozgrzewaniu silnika ok 70 stopni lub na rozgrzanym silniku nawet po długiej jeździe w trasie, tak więc nie ma to znaczenia. Wymienione zostały świece, filtry, uszczelka przepustnicy, EGR, czujnik temperatury płynu. Przepustnica wielokrotnie adaptowana i czyszczona. Zauważyłem, że po przejechaniu około 3 tys km przepustnica od spodu jest pełna syfu zdjęcie poniżej:
[/url]
Przy przekręceniu kluczyka świeci się kontrolka EPC oraz Chceck Engine, po zapaleniu silnika wszystko gaśnie i żadne błędy nawet po podpięciu do Vaga się nie pojawiają. Co to może być? Jakieś lewe powietrze? Proszę o porady sugestie bo jestem już bezsilny.
Ps. Przy falowaniu obrotów światła migają.
Ostatnio edytowany przez K0J0T (2014-11-23 11:53:25)
Offline
hmmm na chłopki rozum. Przed przepustnicą jest filtr powietrza do silnika, wymień na nowy oraz jeżeli jest brudno powyczyszczaj, sprawdź czy gdzieś po drodze nie zasysa lewego powietrza.
Jak Ci światła migając? Być może i pewnie tak jest że jak wzrastają obroty na chwile to alternator daje więcej prądu i napięcie wzrasta. Obroty spadają to alternator automatycznie daje mniej prądu.
Ostatnio edytowany przez achtung (2014-11-23 12:00:41)
Offline
Świecenie EPC informuje o problemie elektryczno/elektronicznym - o bardzo szerokim zakresie....
Spalona żarówka, problemy z ładowaniem, zwarcie w układzie elektrycznym, uszkodzony sterownik, czujnik... itp itd.
Często jak piszesz zapala się Check co sygnalizuje nie prawidłową pracę silnika wg. podawanych błędnych parametrów przez usterkę wymienioną wyżej...
Ale skoro gaśnie przy zapłonie to wszystko niby OK.
Posprawdzaj dobrze przewody dolotowe, może gdzieś obluzowane. Przewody podciśnienia tak samo.
Objaw przygasania świateł podczas falowania obrotów wskazuje na padający regulator prądu ładowania.
PS. Kolega achtung się myli, wartość prądu ładowania powinna być stała nie zależnie od obrotów - teoretycznie, praktycznie możliwe są odchyłki 0.3 V przy wzroście obrotów - po to jest regulator aby nie było to 3V. Altek przy obrotach jałowych podaje już prąd o prawidłowych parametrach ładowania, włączenie odbiornika prądu skutkuje obciążeniem i zauważalnych wahnięciem obrotów.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-11-23 12:15:15)
Offline
Z tego co wiem z tym silniku nie ma silniczka krokowego tylko mechanizm w przepustnicy robiący za silniczek. Też w sumie tak jak przedmówca sądzę, że nie powinno być takich wahań i światła powinny świecić jak należy. Zapomniałem dodać, że silnik pożera mi 0,3-0,4 litra oleju na 500km. Wiem, że większość wywala przez bagnet, bo jest w tym miejscu ciągle spocony. Odma czyszczona, jednak już widzę że znowi gromadzi się żółty nalot oleju + wody. Filtr powietrza jest trochę w oleju ale tragedii nie ma. Nie wiem czy ten brud na przepustnicy jest normalny po takim małym przebiegu? Wyczytałem na internecie, ze powinienem sprawdzić sprężanie silnika albo ciśnienie w czujniku kolektora ssącego, tylko że nie mam żadnych błędów w Vagu.com jak i polskim vagu i nie wiem czy jest sens. Przy umierających sondach lambda powinienem też mieć jakiś błąd... tak sądze ale mogę się mylić. Czasem przy dojeżdżaniu do skrzyżowania auto potrafi zgasnąć i jest to bardzo niebezpieczne gdy muszę włączyć się do ruchu. Ostatecznie myślałem o wymianie przepustnicy na jakąś używkę za 200-300zł bo nowa to około 800 zł do tego silnika. Macie jeszcze jakieś pomysły co powinienem zrobić?
Offline
ja nie pisałem o silniku krokowym, a o regulatorze napięcia prądu ładowania alternatora.
Filtr powietrza trochę w oleju?? - tragedii nie ma ??? - to ostatni dzwonek umierającego silnika.
Podciśnienie układu ssącego zawsze warto sprawdzić, zaś przy takich ilościach dolewanego oleju to jako pierwsze bym sprawdził ciśnienia cylindrów.
Zrób jak Chcesz, silnik sam Ci daje sygnały że umiera.
Offline
TataNka napisał:
ja nie pisałem o silniku krokowym, a o regulatorze napięcia prądu ładowania alternatora.
Filtr powietrza trochę w oleju?? - tragedii nie ma ??? - to ostatni dzwonek umierającego silnika.
Podciśnienie układu ssącego zawsze warto sprawdzić, zaś przy takich ilościach dolewanego oleju to jako pierwsze bym sprawdził ciśnienia cylindrów.
Zrób jak Chcesz, silnik sam Ci daje sygnały że umiera.
Ta przepustnica była czyszczona 3 tys km temu, adaptacja robiona za każdym razem. W filtrze paliwa jest tylko trochę oleju nie jest to umazane niewiadomo jak - kilka kropelek. Z tego co wyczytałem a czytam naprawde dużo na ten temat i mam już tego dosyć, to te silniki z reguły mają to do siebie że biorą olej i to w takiej ilości. Tylko nie wiem dlaczego właśnie wywala mi przez bagnet... Silnik jak jest nagrzany i nie falują mu obroty pracuje zdrowo przy przyspieszaniu jest moc nie ma żadnych problemów. Jedynym mankamentem są te nierówne obroty które występują losowo i niespodziewanie. Jeśli silnik umiera co mam zrobić? Jakie to są koszta i co wymienić żeby było dobrze na jakiś czas? Sprawdzenie kompresji silnika coś da?
Ostatnio edytowany przez K0J0T (2014-11-23 16:17:41)
Offline
jak miałem problemy z obrotami okazało się że miałem nastawy podstawowe schrzanione.Może jakis elektryk powinien ci sprawdzić.
Offline
Skoro wywala Ci przez bagnet to: zatkana odma - przeczyścić. Jeszcze nie ma mrozów więc raczej nie podmarzła.
Albo duże przedmuchy pierścieniami - sprawdzić kompresję cylindrów, Będziesz wiedział co jest grane ( może wyjechane pierścienie, może któryś nawet pęknięty jeśli ciśnienie będzie znacząco różne od pozostałych).
Może zbyt dramtem pojechalem że silnik umiera, ale nawet kilka kropel oleju na filtrze powietrza by mnie zastanawiało, bo niby skąd tam olej?? Coś musiało tam nieźle dodmuchać, a to jednak kawałek drogi. Sam ściekł ? To skąd tam w takiej ilości się znalazł że ściekł?
Pytań wiele, odpowiedzi jeszcze więcej.
Ta przepustnica to Twoja ?? No jakieś dziwne ma szczeliny jeśli foto faktycznie zamkniętej.
Sprawdź też błąd kiedy wyświetla się EDC, może to zły odczyt z czujnika i obroty falują.
Offline
Dzisiaj badałem kompresję w cylindrach u mechanika. Opowiedziałem mu co dolega mojej golfinie i powiedział, że falujące obroty to normalka i nie wie co to może być... drugi zaś powiedział, że to może faktycznie coś być w samej przepustnicy.
Wyniki z cylindrów:
1. 19
2. 19,3
3. 19
4. 19
Dodatkowo zbadałem dzisiaj kolektor ssący i oto wyniki:
grupa 003: rpm:686, absol.pressure: 244,8, t.B Angle: 1,8, Steering Angle: 7,0
Przepustnica ze zdjęcia to właśnie ta moja. Zakupie jakąś inną na alledrogo zobaczymy Te wyniki są wporzo?
Offline
Hi HI co za mechanik mówi że falowanie to normalka żałosne
A co do przepustnicy to miałem dwie i obie były lekko uchylone i było ok.
Ostatnio edytowany przez andrew2805 (2014-11-24 20:06:47)
Offline
Kolego mam ten sam silnik i także falujące obroty.. Raz jest raz go nie ma.. Sam nie mam pojecia co jest wiec bede sledzil temat a sam do mechanika zglosze sie dopiero po nowym roku.. chyba ze uda sie znalezc rozwiazanie tez bede szukal rozwiazania
Offline
A więc. Dzisiaj wymieniłem przepustnicę + zrobiłem adaptację - bez zmian. Dodatkowo zaślepiłem EGR - kilka dni temu pojawił mi się chceck engine z informacją z Vaga (System recyrkulacji spalin, za duża przepustowość systemu). Zauważyłem jedną bardzo ważną rzecz. Obroty falują z jakiegoś powodu, ale co najważniejsze gdy kręcę silnik na wyższe obroty i puszczam gaz nastepuje wyhamowanie do 620-640 obrotów i właśnie pod koniec "wyhamowania" światła lekko przygasają i po ułamku sekundy wraca wszystko do normy. W momencie gdy zaś obroty cały czas falują - silnik gaśnie (wkręcając na obroty i puszczając gaz) przedstawione jest to na filmie poniżej. Czy to może być problem z alternatorem? Już dużo czynników zostało wykluczonych macie jeszcze jakieś pomysły? Słyszałem o zmienianiu nastaw silnika oraz coś o czujniku MAP i był regulator ciśnienia paliwa w listwie (używam LPG to ma znaczenie?)
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=zLkzVLy … e=youtu.be
Ostatnio edytowany przez K0J0T (2014-12-11 23:47:31)
Offline
andrew2805 napisał:
jak miałem problemy z obrotami okazało się że miałem nastawy podstawowe schrzanione.Może jakis elektryk powinien ci sprawdzić.
Patrzałeś to kolego ?
Ogólnie błąd z recyrkulacją spalin mi też wywalił już drugi raz..
czyszczenie przepustnicy , sprawdzenie sprężenia za mną. status: Bez zmian.
Offline
Mam podobny problem. Moje auto to Bora 1.6 16V BCB. Z tym, że u mnie głównie na gazie faluje. Już robiłem wszystko, regulacje gazu, czyszczenie i adaptacja przepustnicy, aktualizacja oprogramowania w sterowniku silnika i już nie wiem co robić. Na benzynie też mu się czasem zdarzy pofalować, ale bardzo rzadko. Z reguły po przełączeniu na benzynę przestaje. Chyba ten silnik się nie lubi z LPG. Mocno się zastanowię zanim założę to w jakimkolwiek następnym aucie...
Offline
Ja miałem taki problem w Audi A4 B5 1.6. LPG STAG 300 sekwencja.
Od czasu do czasu falowały mi obroty, ale nie przeszkadzało mi to za bardzo.
Spadł mi kluczyk na beton i po immo.
Dałem do zrobienia i od tego czasu i falowania nie było.
Oczywiście to nie ma raczej związku, ale być może jakiś inny soft wgrali i właśnie to pomogło.
Offline
Fajnie tu opisujesz wszystko. A czy zrobiłeś jedną rzecz ??
Podłączyć VAGa i sprawdzić co się dzieje. Wyskoczą jakieś błędy / nie wyskoczą...
Bo widzę że epc Ci się pali - być może błahostka ( np. czujnik stopu), a może błędy w kompie.
Na filmie silnik rozgrzany a "smarowanie" mruga.....
Nic nie wymieniać, porządnie przetrzepać vagiem.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2015-01-16 16:34:13)
Offline
Witam wszystkich, jako świeżak odgrzebuję trochę temat.
Mam VW Golf 4 1.6 16V 2002r benzyna +LPG
to moja pierwsza przygoda z VW.
I pierwsze co...przy ostrym ruszaniu lub wzroście obrotów(ok5000) zapala się check i EPC, wcześniej miałem problem, gdzie dochodziło nawet do włączenia się silnika w tryb awaryjny(max 2000 obrotów), po zgaszeniu, odczekaniu chwili i odpaleniu silnik chodził ok ale check i EPC dalej świeciły. przy delikatnej jeździe(na poziomie stałych obrotów) kontrolki gasły.
Po wizycie u mechanika - diagnoza, że silnik ok, odesłal mnie do elektryka.
elektryk samochodowy - zdiagnozował, polecił wymienić kolektor ssący i tak zrobiłem
dziś na samej benzynie po uruchomieniu silnik chodzi ładnie, ale przy zwiększeniu obrotów ponownie zapalaja się chceck i EPC, o co chodzi pytam?
Offline
Witam wszystkich , cholera widzę , że 1.6 16V a w szczególności AZD mają jakąś wadę z tymi obrotami .. może w skrócie , mam nowy silnik , osprzęt m.in przepustnica , egr , cewki , świece wszystko nowe .. filtr powietrza , oleju , paliwa tak samo .. raz na jakiś czas pojawia się problem falowania obrotów , na zimnym silnik pracuje idealnie , po przejechaniu dłużej trasy czy tez po prostu po uzyskaniu 90 stopni auto na postoju delikatnie faluje .. kiedy jadę i wrzuce na luz wszystko jest ok ale na postoju na biegu jalowym falowanie nie ustępuje .. przepustnica czysta , po adaptacji dwa tygodnie było ok a teraz na nowo problem .. nie wiem czy mam się po prostu przyzwyczaić czy o co chodzi ?
Wydech sprawdzony , nowy katalizator .. do czego jeszcze moge się przyczepić ? co jeszcze mogę zrobić jeśli chodzi o te obroty , prosze o jakieś porady .
Offline
Maxss jak Ci to mocno nie bije o uszy, to jeździć i olać to zafalowanie - chyba jest to jakaś typowa niedoróbka w tych silnikach.
Offline
TataNka , no właśnie tak myślałem , że chyba oleję temat i ewentualnie przyjrzę się temu jak będzie tak częściej , bądź mocniej ( mam jednak nadzieje , że tak nie będzie ) . Jeszcze jedno moje pytanko jeśli mogę , jest chłodniej na dworze to golfik zawsze ładnie się wkręca na obroty , jednak gdy jest cieplej i silnik rozgrzany to od 1,5tyś - 2,5tyś nie ciągnie jakoś mega , dopiero od 3 tyś czuję ze on się wkręcił .. wiadomo to jest 1.6 105km ale jak jest zimny to lepiej jedzie . Mało tlenu w dzień ?
Offline
też miałem 105 km i też tak miałem, na dworze chłodniej-lepiej przyspieszał
Offline
W gorące dni powietrze jest rozrzedzone, ma to wpływ na silniki wolnossące... ale czy odczuwalny przez 1.6 to nie wiem... i aż tak bardzo odczuwalny.
Wg. mnie większy wpływ ma zmiana ciśnienia atmosferycznego...
ECU sczytuje oba te parametry.
Można pokusić się o np. "zamrożenie" czujnika temp. zewnętrznej w upalny dzień... czujnik do prezerwatywy ( aby nie zamókł na amen ) i wsadzić to do butelki z wodą z lodem... zobaczyć czy polepszy się....
Offline