Golf 4 Klub Polska
Witam. Mam problem z moim golfem 4 1.6 8v sr. Problem polega na tym że gdy silnik jest zimny chodzi normalnie na benzynie jak i gazie. Po rozgrzaniu silnika auto przestaje chodzić na gazie. mianowicie auto nie wkręca się na obroty swobodnie tylko jak by coś go trzymało kolejnym problemem jest przerywanie oraz nie równa praca silnika. Dodam że dzisiaj odebrałem go od gazownika po wymianie listwy wtyskowej i powiedziano mi że od strony gazu jest wszytko dobrze. Proszę o pomoc bo naprawdę nie mam już sił do tego samochodu. Dodam jeszcze że są nowe przewody i świece. Proszę o jak najszybsza pomoc w rozwiązaniu problemu.
Offline
Podpiąć vaga i sprawdzić błedy ale na bęzynie
Offline
Był podpinany i nic nie wykazało
Offline
A jak będzie uszkodzony przepływomierz to na zimnym silniku normalnie chodzi? podmieniłem dzisiaj cewkę i to nic nie pomogło. nie wiem już gdzie szukać przyczyny:(
Offline
Przepływka odczytuje masę powietrza dostarczonego do slinika. Więc uszkodzona będzie też na zimnym.
Błędu problemu szukał bym w sterowaniu gazem, skoro na benzynie jest wszystko OK.
Jak przełączysz rozgrzany na benzynę to slinik też przerywa ??? - jak tak to czujnik położenia wału. Podebrać od kanibali, wymienić zobaczyć... do kilku dni oddać Możesz.
Jak będzie bez poprawy, zająć się czujnikiem temp. cieczy chłodzącej ( tu trzeba lecieć w oryginał ASO, lub w zaprzyjaźnionym warsztacie podmienić na chwilę od sprawnego auta i obserwowac poprawę lub jej brak ).
Dalej można gdybać...
Offline
Postał trochę silnik stygł i po odpaleniu do póki nie złapał 90 stopni nie chodzi na benzynie a ni na gazie mianowicie tępo się wkręcał nie równo chodził i raz strzelił w wydech. po rozgrzaniu przez trochę było dobrze i po jakimś czasie przestał chodzić na gazie tak jak opisywałem wyżej a na benzynie było dobrze. Gdy nie chodzi na gazie po przełączeniu na benzyne jest dobrze. Czujnik temp. cieczy wczoraj został zmieniony. nie mam pojęcia w czym szukać przyczyny:( jutro jeszcze będę podmieniał przepływomierz i zobaczymy co z tego będzie. Mam nadzieje że to pomoże.
Offline
Słyszałem też że przepływomierz siada stopniowo. Czy to jest prawda??
Offline
Różnie, może elektronika szwankuje od drgań silnika... tego inaczej jak podmianą na sprawny, działający nie stwierdzisz.
Offline
Podmieniłem dzisiaj przepływomierz i to nic nie pomogło:( Myślałem jeszcze o sterowniku od gazu żę jak się rozgrzeje to zaczyna szwankować co o tym myślicie??
Offline
Ja bym szukał przyczyny wkoło gazu cały czas, skoro taki przypadek, może zmiana gazownika?
Offline
Od nowa na benzynie działa bez problemu? Tzn odpalasz jezdzisz, wkręca się , ciepły zimny bez problemu
300km jest w zasięgu każdego TDI.
Czip tuning, Porting, Wtryskiwacze, Fmic, Tip, GTB, Hybrydy. Wzmacnianie dwumasowych kół. Hamownia dynomet 4x4. Przygotowanie od podstaw auta na 1/4 mili.
Chcesz być w czołówce pisz na PW. >>>Mazowieckie<<<
Offline
cały czas mu sie pogorsza. gdy się rozgrzeje tępo wkręca się na benzynie a na gazie szarpie przerywa i przestaje wgl chodzić;( zauważyłem jeszcze coś takiego że jak włącze klime to od razu jest gorzej jak wyłącze to troche lepiej.
Offline
falują:(Ale jeżeli chodzi o przepustnice właśnie ją podmieniłem i to nic nie pomogło
Offline
boguś.... skoro na benzynie chodzi Ok, a na gazie Ci krzaki wywala... to zmień gazownika.
Przy gazie może wtryski nie wyrabiają, wadliwe a nowe, a może nie-nowe... I cała reszta z gazem.
Za coś zapłaciłeś, niech szukają... albo im łapy opadną i pytaj czy Masz prowadzić do innego serwisu i czy Ci koszta zwrócą ??
Albo wezmą dzięcioła sami albo Ci opłacą koszta obcego serwisu.
Cudów od czasów Jezusa nie ma... tylko czysta fizyka....
Ostatnio edytowany przez TataNka (2016-06-24 19:43:29)
Offline
Pojeździj przez jakiś czas tylko na benzynie i zobaczysz co się będzie działo. Jak będzie w porządku, to zmień gazownika, a jak będzie problem to trzeba szukać przyczyny gdzie indziej. Musisz dokładnie poobserwować co i kiedy się dzieje, bo tak to można sobie gdybać.
Offline
Witam. Przepraszam za długą nie obecność ale wyjechałem na wakacje Jeździłem 3 dni na benzynie po wcześniejszym rozłączeniu akumulatora żeby wszystko się zresetowało ( tak doradził mi znajomy mechanik). Nie było żadnego problemu auto chodziło jak należy czy było zimne czy ciepłe więc postanowiłem wstawić auto do gazownika. Wstawiłem koło 9 rano w poniedziałek i powiedziałem że ma być zrobiony bo byłem już tam bardzo wiele razy na inne problemy i nigdy nie potrafili tego rozwiązać. zadzwonił po jakiś czasie i mówi że trzeba wymieć świece i przewody po czym ja mu powiedziałem że to wszystko jest nowe. Nie mógł tego zrozumieć. Zapytałem go co jak wszystko wymienie a to i tak nie będzie chodzić?? to mi odpowiedział że on nie będzie płacił za moje części. wkurzyłem się i powiedziałem mu żeby robił co chce i skończyliśmy rozmowę. zadzwonił do mnie koło 15 że auto jest gotowe do odbioru to mu powiedziałem że nie odbiorę bo nie mam z kim jechać. powiedział że to nawet lepiej i żebym przyjechał we wtorek.We wtorek z rana zadzwoniłem że też nie dam rady przyjechać po auto bo też nie mam czym i w ten dzień już nie rozmawiliśmy. Zadzwoniłem w środę rano a om mi powiedział że spalił mi auto i powiedział że on kupi kolektor ssący a ja przewody cewke i świece ( to się spalilo) To wszystko jest z jego winy bo to wszystko jest stopione. Nie chciał się dogadać że wyjmie instalcje i naprawi szkody więć odebrałem auto od niego przy obecności adwokata i 4 przychodzi rzeczoznawca i sprawa idzie do sądu. Będę was imformował o jej przebiegu
Offline
boguś no to ci sie gazownik trafił , lepiej mógł sie sam zagazować a nie partolić roboty , a swoją drogą dobrze zrobiłeś że odebrałeś auto z adwokatem
Offline
Będzie pan zadowolony-to powinno się pojawić jako neon w każdym warsztacie samochodowym
Offline
a nie chcę mówić, a nie mówiłem... Do takich to nie z papugą a z pałą trzeba... humanitarnie aby było to kałach i 30.
Offline
Zobaczymy na ile wycenią na prawę:) z tego co się orientuje sam kolektor ssący kosztuje 4200 Będzie go to drogo kosztowało. PO wycenie wstawiam od razu wstawiam do serwisu volkswagena. Poinformuje was jak sprawa się skończyła
Offline
Oj ja bym się tak zaraz nie rozpędzał z ASO VW.
Poczekał bym na opinię rzeczoznawcy, co i jak... co było że się zdażyło - wypadek, przypadek, celowe zaniechanie ( wstawienie używanych części, zły dobór... ).
Skoro Masz papugę, to niech on załatwia sprawę z mechanikiem, dążył bym do ugodowej - tj. przywrócenie stanu pierwotnego auta jakim go przyprowadziłeś.
PS. Rozpytał bym się po okolicy o dobry warsztat, potem tam czy naprawią i sami odpowiednie części sprowadzą ? Wiesz z ASO też różnie bywa.
Ogólnie sprawa jest rozwojowa, tylko nie licz że zaraz cały silnik z osprzetem wymienisz...
Offline
TataNka ma racje ostrożnie i z rozwagą , sam kiedyś miałem przeboje z naprawą bez gotówkową pare lat temu , oddałem auto do naprawy w serwisie przy fabryce fiata[ naprawa szkody bezgotówkowa z oc sprawcy ] , serwis zastosował czesci ori fiata , a ubezpieczyciel zrobił kosztorys na zmiennikach i nie było komu pokryć różnicy w cenie części
Offline
Poczekam na ocenę rzeczoznawcy i z jego opinią do adwokata i on doradzi co robić dalej
Offline
Poczekam na ocenę rzeczoznawcy i z jego opinią do adwokata i on doradzi co robić dalej
Offline
Kotlet odgrzewany.
Ale jak Ci się ta sprawa ułożyła ???
Offline