Golf 4 Klub Polska

A dla czego chcesz remont robić ? co się dzieje ?

Sprawdz jeszcze kompresje , jak bierze olej to prawdopodobnie bedzie duzo wyrzsza niz powinna . U mnie 2,0 aqy bierze olej ,ok 0,8l /1500-2000 km , kompresja ok 14,5 - 16 , bede robił remont bo wiem co mam ,a sprzedac , kupić i pewnie tez dołożyc z 2 k to dziekuje.

matej7, jaka płukanka ?? Dlaczego i po co ???
Spaprałeś robotę płucząc silnik, np. po płynie chłodniczym w oleju. Trzeba było wymienić filtr oleju, odżałować na 5w30 i pojeździć te 1000 km.  Potem zlać to wszystko , wymienic filtr i olej na 5w30/10w40 i śmigać.
Skoro świece są mokre i czarne to olej bierze... oczywiście jeśli ich wartości cieplne są prawidłowo dobrane.
Nim bym się brał za generalkę to wymienił bym świece na dobrane z katalogu.  U mnie są denso K20TT i po 8000 pi razy drzwi suche i siwe. Auto sprowadzone z Hanoweru i świece boscha 3 elektrodowe oznaczeń nie pomnę a każda czarna i mokra była. Więc nie warto tak hoop siuup zaraz silnika skreślać, czasami dobre zestrojenie pomaga.
Sprawdzenie VAGiem... błedy i na co mają / mogą mieć wpływ.
starem jedziesz... jaki kolor mają spaliny ?? Może to wina uszczelki głowicy ??
I tak można sobie pisać do bólu... z fusów po kawie wnoszę że 1.6 tak mają i już.

Wyplukalo co bród z pierścieni. Ja zamiast płukania zdejmuje miskę i czyszczę smok olejowy. Potem 1000 KM na nowym oleju i wymiana.

U Cb to nie wiem jak kopci to nigdy dobra nowina. Ja ci napisałem jak wygląda czysZczenie silnika

Daj mu z 25 tyś to jeszcze ci pod dom przyjedzie ;p

Zamiast remontu rób swapa.
Chrzanek sam to przeżył i myślę że teraz jakby miał wsiadać w 1.6 to raczej rower by wolał ;p

Wsadz zaraz 3,2 bo bedziesz żałował że tylko 1,8

chodziło mi o swap na 1.8T za około 7tys, nie za cały samochód

A jak swap to tak, 7 tyś spoko. Ale tylko wtedy gdy planujesz jeździć aż się buda złamie.
Najlepiej jak trafisz anglika bitego w bok lub tył... bo Masz duże prawdopodobieństwo że nikt nie sprzedaje Ci auta z trocinami w skrzyni lub moto doktorem w oleju silnika.
I nikt raczej w takim aucie nie będzie się bawił w cofanie licznika.
Musisz Sam przemyśleć i podjąć decyzję.

koledzy, są 3 opcje:
1. kupuje taki sam silnik - znalazłem we Wrocławiu za 1000zł (z mojego zostaną świece z przewodami, kompletny rozrząd i sprzęgło i chyba sprężarka od klimy)
w 2000zł powinienem sie zmieścić (tylko nie wiem co wtedy ze starym silnikiem)
auto sprzedaje, biore kredyt i szukam czegoś innego (mocniejszego/młodszego)
2. biore kredyt, remontuje swój silnik (2000-3000zł)
wsadzam gaz i jeżdżę do upadłego
3. biore kredyt i robie (zlecam) swapa, jeśli by coś zostało to kupuje skórę, wymieniam zderzaki, poprawiam lakier - dopieszczam go
i ciesze sie fajnym samochodem przez następne 5 może nawet 10lat;)

a teraz koszty:
1 - silnik około 2000zł z robotą, kredyt 20000zł, auto sprzedam może za 7000zł i szukam czegoś dla siebie do 15000zł, jeśli sprzedam samochód za te 7000zł będe miał 5000zł do spłacenia kredytu czyli teoretycznie zostanie mi do spłacenia 15000zł, natomiast jeśli chodzi o auto to albo audi A3 1.8T, Golf IV 1.8T albo Skoda Octavia RS 1.8T
2 - remont 2000-3000zł + gaz około 2000zł, w sumie około 5000zł/do spłacenia 5000zł (teoretycznie) + to co oszczędzam na paliwie spłacam kredyt
3 - kredyt 10000zł i tu pytanie ile +/- kosztuje taki swap z prawdziwego zdarzenia, chodzi mi o 1.8T albo 2.0T (jakiego silnika mam szukać z jakiego auta albo o jakim kodzie, czy np. ze skody by pasował ten 1.8T 150/180KM albo np. z golfa V 2.0T 200KM - 180/200KM taką wartość chciałbym osiągnąć, do spłacenia 10000zł (teoretycznie)

co sądzicie?
jeszcze jakieś rady, sugestie?

ps. za dużo w niego wsadziłem żeby go sprzedać za 3000zł jako uszkodzony, wszystkie oleje i filtry, układ wydechowy od katalizatora po tłumik końcowy, kompletny rozrząd, sprzęgło, chłodnica, tarcze, klocki, linka hamulca ręcznego, świece z przewodami, czujnik położenia wałka rozrządu, sonda lambda - to co pamiętam

na silnik, który widziałem sprzedawca udziela 90-dniowej gwarancji

Ostatnio edytowany przez matej7 (2016-07-30 08:01:39)

Może taniej było by ta skode kupic i ja doprowadzić do porządku [ ciekawe ile za całość ]a swoje sprzedać na części