Golf 4 Klub Polska
Witam, mam taki problem chyba w sumie, ponieważ ostatnio autko w pewnym momencie zagrzało mi się do 120 stopni. Następnego dnia było to samo więc sprawdziłem wszystkie węże na początek i okazało się że ten dolny jest całkowicie zimny. Wymieniłem więc termostat, ten stary miał ułamany trzpień więc się nie otwierał. Po wymianie autko ładnie się zaczęło chłodzić jeżeli jechałem z jednostajną prędkością. Ale problem jest taki że np. jak wstanę rano i jadę do pracy 14km to samochód nie rozgrzewa mi się przez ten czas do 90 stopni, maksymalnie 75. Zaczęło mnie to zastanawiać, po takim dystansie powinien się rozgrzać. Może czujnik temperatury do wymiany jeżeli nowy termostat. Nie za bardzo wiem czemu tak jest i pytam co mogę sprawdzić?
Offline
Jakiej firmy kupiłeś termostat? Bardzo często bywa tak że nowy termostat od początku działa wadliwie, jeżeli wcześniej pokazywalo temperaturę dobrze a po wymianie termostatu już nie.
Offline
Przy dystansie 14 km silnik powinien się nagrzać, raczej jeszcze ogrzewania na full nie włączasz.
Jak pisze kolunio21, możlwe że nowy termostat daje ciała szczegulnie jesli jakiś tani zamiennik.
Jak brać to Vernet-a.
Nie wiem jak jest z tą fajką w którą mocuje się termostat i przykręca do bloku... ale są wersje z wstawką w środku która lubi się obłamać i zablokowac prawidłowe działanie termostatu - sprawdź.
Bo może nowy działa dobrze a blokuje go ta ułamana wstawka.
Offline
Termostat jest z firmy Febi Bilstein... Ta wstawka jest cała
Offline
To może nie trzyma temperatury, ma niższą otwarcia niż 89C .... i otwiera na full przy 75 C....
Polecał bym jednak Verneta.
Offline
Ja mam wahlera i sobie chwalę. Z tego co pamiętam to były dwa warianty jeśli chodzi o temperaturę otwarcia. Możliwe, że masz niewłaściwy.
Offline