Golf 4 Klub Polska

jak gumy to tylko z aso też niedawno wymieniałem koszt 40 zł innych nie polecam bo za 2 miesiące będzie to samo i niczym ich nie smaruj

http://www.samnaprawiam.com/poradniki-6 … f-mk4.html


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=216934

Ostatnio edytowany przez Ciosek (2012-07-06 06:46:25)

czyli na to wychodzi ze musze zamówic oryginalne gumy z serwisu i do tego obejmy.ok. dzięki za poradę
zastanawiam się nad ta sprężyna muszę sie temu bardziej przyglądnąc. a mechnik co mi wymieniał te gumy założył mi febiego i nasmarował bo widziałem że smar wypłynął.

chodzi ci o te gumy u góry amortyzatora

u siebie w okolicy nie masz ASO VW,SKODY,SEATA... jedynie do zakupu ważna jest jeszcze średnica...

tak o te gumy u gory amora

a może byc to wina wytartego drążka stabilizatora

po ostatniej wymianie gum stabilizatora mechanik mówił ze drążek sie już zużywa w miejscu gum.zciera się ta powłoka w tych miejscach i powstają delikatne nacięcia przez to właśnie gumy szybko się zużywają.dzwoniłem do serwisu w mojej okolicy i na warsztacie mi powiedzieli ze nic mi nie da wymiana samych gum bo drążek mam zużyty i gumy długo nie wytrzymają. ratuje mnie jedynie nowe oryginalne gumy + obejmy do gum i drążek taki koszt to ok.560zł komplet  troche drogo ale miał bym spokój na jakieś 10 lat

mam jeszcze pytanko czy stabilizator od  golfa 5 bendzie pasował do mk 4.

Jezeli cos skrzypi to tulejka drazka stabilizatora najlepiej kupic ori tak jak pisali wyzej lub dobry zamiennik i posmarowac przed montarzem smarem grafitowym ale to i tak nie da 100 % pewnosci ze nie zacznie skrzypiec za jakis czas czyli tylko aso pozostaje

peter ori są tak zrobione żeby ich nie smarować,już z rok minął jak wymieniałem i zero jakiegoś skrzypu

witam koledzy.podłaczyłem się pod ten wątek ponieważ m moim golfie mam problem ze skrzypiącym "zawieszeniem"a dokładnie czymś w zawieszeniu tylnym.nie mogę zlokalizować co to może być.dochodzi to właśnie z tylnego zawieszenia na każdej nie r ówności to słychać.tak jakby skrzypienie piszczenie.nie wiem jak dokładnie to ując.amortyzatory i sprężyny wymieniłem rok temu i przejechałem na nich 30 tysięcy.łożka robiłem i przejechałem 35 tysięcy.może pomożocie co to może być??

sprawdzę kolego twoją teorię w czasie bujania tyłem samochodu.bo jak narazie to tylko w czasie jazdy to zaobserwowałem

no i byłem koledzy na stacji wymieniłem kolego te tuleje w belce bo fakt były do wymiany a gdy bujam autem dokładnie tyłem samochodu to niestety nic nie piszczy i nie skrzypi.dopiero dzieje się to podczas jazdy po drodze z duża ilością malych dziur lub wypiętrzeń drogi i łat.